Doom Eternal: Boss Ikona Grzechu | walka, jak pokonać Doom Eternal poradnik, solucja
Ostatnia aktualizacja: 20 marca 2020
Ta strona poradnika do gry Doom Eternal poświęcona jest opisowi walki z bossem - Ikoną Grzechu.
Ikona Grzechu to tytan, który pragnie zniszczyć ziemię. Ten boss jest wielki i powolny, jednak posiada kilka groźnych ataków, m.in. uderzenia pięścią, palenie, czy silne ataki dystansowe. Co gorsza, na arenie będzie ciągle pojawiało się mnóstwo wrogów - czeka cię walka z przeróżnymi kombinacjami stworów. Na szczęście, by trochę wyrównać szansę, na arenie również będą pojawiały się różne buffy, amunicja do BFG - 9000, ładunki do Tygla, czy zrzuty apteczek/amunicji.
Wróg podzielony został na 8 obszarów na wielkim cielsku, które przykrywa gruba warstwa pancerza. Musisz strzelać w różne punkty na ciele (głowa, ręce, korpus, brzuch, barki), by potwór zrzucił pancerz. Strzelanie w odsłonięte punkty nic nie daje - najpierw musisz zestrzelić pancerz ze wszystkich punktów. Przy okazji będzie przeszkadzała ci wspomniana chmara wrogów.
Najważniejsze, by w walce zachować mobilność. Na arenie jest mnóstwo portali, wspomagaczy - musisz cały czas latać po mapie, zbierać wszystko i niszczyć demony. W tle możesz również strzelać do bossa, szczególnie z naładowanej balisty, która jest idealną i precyzyjną bronią. Świetnie sprawdza się również karabin maszynowy, za to lepiej zostawić amunicję do BFG na silne demony. Korzystaj również bez obaw z tygla - na arenie znajdziesz mnóstwo ładunków do ostrza.
Gdy zniszczysz 8 opancerzonych punktów na ciele bestii, rozpocznie się druga faza walki. Wygląda ona identycznie jak poprzednio, z tym, że musisz zniszczyć części ciała bossa. Na arenie zjawi się również jeszcze większa zgraja potworów i nie będziesz miał ani chwili spokoju - to bardzo intensywna, długa i męcząca walka.
Niszcz kolejne punkty na ciele bossa, zabijaj potwory i bądź mobilny. Dbaj o to, by mieć duży zapas zdrowia i pancerza. Zostaw strzały z balisty i karabinu maszynowego na bossa, natomiast używaj bfg i resztę broni na demony.
Po długim starciu, boss w końcu legnie martwy. Gratulację! Uratowałeś ziemię przed inwazją demonów... przynajmniej na razie.