Sala baletowa | Francja, Paryż | Art of Murder Klątwa Lalkarza poradnik Art of Murder: Klątwa Lalkarza
Ostatnia aktualizacja: 23 sierpnia 2019
Francja, Paryż, 15-17 kwietnia 2008 r.
Sala baletowa
Na miejscu zbrodni Nicole zastaje Pety'ego - komisarza francuskiej policji. Mężczyzna nie jest skory do współpracy (zagadnij go), przeciwnie - wyraźnie daje do zrozumienia, że nie zamierza jej niczego ułatwiać. Po skończonej rozmowie wychodzi, a agentka Bonnet może spokojnie rozejrzeć się po sali.
Na początek podchodzi do stolika po lewej i otwiera jego środkową szufladę (zbliżenie). Wyjmuje z niej: czyste kartki papieru , ciężki zszywacz do papieru , rolkę taśmy klejącej i plastikowe koszulki na dokumenty . Po zabraniu tych ostatnich wewnątrz szuflady (po prawej) ujawnia się przycisk.
Nacisnąwszy go, Nicole odblokowuje sąsiednią szufladę (prawą). Oczywiście otwiera ją i znajduje w niej: stare pudełko zapałek , narzędzie do fajki , paczkę waty i spis osób wynajmujących salę. Ten ostatni fotografuje posiadanym aparatem (w ekwipunku).
Z owymi znaleziskami powraca do centralnej części sali i decyduje się obejrzeć ofiarę (po prawej). Robi jej dwa zdjęcia, po czym przygląda się leżącej u jej stóp laleczce . Nie może podnieść jej gołymi rękoma, toteż czyni to poprzez plastikową koszulkę zabraną z szuflady. Jej uwadze nie uchodzą też stłuczone lustra na tle których upozowana została ofiara.
Następnie Nicole bada dokładniej martwą kobietę (zbliżenie). Wokół jej ust zauważa jakieś kryształki, ale nie ma przy sobie narzędzi potrzebnych do pobrania próbki. Konstruuje więc wacik z zapałki i waty, którym zdejmuje z twarzy ofiary odrobinę owej substancji. I zabezpiecza wacik, wkładając go do plastikowej koszulki. Rzuca jeszcze okiem na hak wbity w ciało dziewczyny w okolicy pachy i na tym kończy oględziny zwłok.
Teraz Nicole kieruje się ku środkowemu oknu, na którym (zbliżenie) dostrzega odciski czyichś palców, które fotografuje. Jej uwagę zwraca otwarte skrzydło okna (powyżej), na którym widnieje jakiś znak. Ponieważ jednak okno cały czas się kołysze, agentka nie może mu się dobrze przyjrzeć.
W tej sytuacji opuszcza salę i w korytarzu podchodzi do czekającego na koronera policjanta. Zapytuje go o ołówek , a otrzymawszy go, przygląda się usytuowanej w ścianie obok skrzynce z bezpiecznikami (zbliżenie), z której wystaje pęk wydartych kabli - już wiadomo, czemu w sali baletowej jest tak ciemno. W tej sprawie Nicole zagaduje policjanta ponownie, po czym wraca do sali.
Pod jej drzwiami zauważa brudny mop na drewnianym kiju (po lewej), który również uznaje za przydatny. W sali maszeruje pod okno, gdzie postanawia chałupniczym sposobem zdjąć z szyby odciski palców. W tym celu rozgniata ołówek ciężkim zszywaczem do papieru. Pozyskany w ten sposób rysik przesypuje na kartkę papieru, którą następnie przytyka do odcisków na oknie. Teraz przy pomocy taśmy klejącej pobiera z okna pokryte grafitem odciski , a na koniec przekleja je z taśmy na kartkę papieru.
Pora zająć się kiwającym się skrzydłem okna, które Nicole domyka kijem od mopa, pozbywszy się uprzednio jego szmacianej części (kliknij go w ekwipunku LPM). I wreszcie może obejrzeć pozostawiony prawdopodobnie przez mordercę znak. Oczywiście robi mu zdjęcie.
Ów wymalowany na szybie znak odbija się na lakierowanym parkiecie sali baletowej. Nicole przygląda się więc deskom w tym właśnie miejscu (zbliżenie). Zauważa, że jedna deszczułka jest luźna i podważa ją przyrządem do czyszczenia fajek.
Okazuje się, że na odwrocie tejże klepki zapisany jest jakiś numer czy data (1793). Agentka fotografuje go, po czym przy pomocy plastikowej koszulki zabiera klepkę . (Jeśli zabrałeś ją przed zrobieniem jej zdjęcia, spokojnie możesz trzasnąć jej fotkę w inwentarzu).
I wreszcie może ostatecznie opuść salę. W korytarzu przekazuje zebrane dowody policjantowi (kliknij go) i wychodzi z budynku.