autor: Bartosz Świątek
Mechanika i rozwój postaci. Wszystko o Cyberpunk 2077 - wymagania sprzętowe, pre-order i Night City Wire
Spis treści
Mechanika i rozwój postaci
Kamera FPP i sterowanie
Cyberpunk 2077 zostanie osadzony w otwartym świecie, który obserwować będziemy z perspektywy pierwszoosobowej, choć w trakcie niektórych scen kamera przeskoczy w perspektywę TTP, by pokazać nam naszego bohatera. Otrzymamy też możliwość wybrania preferowanego widoku przy prowadzeniu pojazdów.
Ciekawie i nieco inaczej niż w przypadku np. Wiedźmina 3 zrealizowano system dialogowy. W Cyberpunku otrzymamy możliwość rozglądania i poruszania się w trakcie konwersacji. Pojawią się również specjalne akcje, które będzie można wykonywać w czasie rozmowy. Będziemy też mogli konwersować siedząc na motorze. Warto przy tym odnotować, że nasi rozmówcy nie zawsze będą cierpliwie czekali na odpowiedź V - opieszałość w jej udzieleniu czasem może wywołać ich reakcję. Inaczej rozwiązano też „pomijanie” czy „przeskakiwanie” dialogów - twórcy uznali, że z uwagi na pierwszoosobową perspektywę może to dezorientować gracza, ale znaleźli ciekawy sposób na ominięcie tego problemu (nie zdradzono jaki).
Walka
Walka w Cyberpunku 2077 przypomina tę znaną FPS-ów. Tempo akcji jest dość duże, jednak nie na tyle, by rywalizować ze zręcznościowymi strzelankami nastawionymi na tryb multiplayer. Pod tym względem grze ma być bliżej np. do serii Bioshock czy Deus Ex – z tą różnicą, że każdy przeciwnik posiada poziom ilustrujący to, jak dużym jest dla nas zagrożeniem. Całość przypomina to, co znamy m.in. z cyklu Destiny.
Postać gracza ma dostęp do całej gamy specjalnych umiejętności, wszczepów i wspomagaczy. Umożliwiają one np. spowalnianie czasu (efekt bullet time), hakowanie broni wrogów, czy... obliczanie trajektorii pocisków odbijanych od ścian. W Cyberpunku 2077 znajdziemy zaawansowany system destrukcji – będziemy mogli zniszczyć nawet 75% przedmiotów i elementów otoczenia.
Twórcy ze studia CD Projekt RED potwierdzili, że w ich najnowszej produkcji nie będzie możliwości zabijania nieletnich ani postaci powiązanych z fabułą. Restrykcje tego typu nie będą dotyczyły pozostałych mieszkańców Night City. Jednak generalnie gra podobno ma być bardzo brutalna i udostępnione materiały to potwierdzają.
Rodzaje broni
Bronie będą podzielone na trzy kategorie: Power (to odpowiednik dzisiejszej, klasycznej broni palnej, choć oczywiście bardziej zaawansowany – wyjątkową cechą tej grupy jest możliwość rykoszetowania pocisków od twardych powierzchni), Tech (razi nabojami przebijającymi ściany) oraz Smart (w tej grupie znajdziemy np. karabiny z samonaprowadzającymi się pociskami i inne tego typu zabawki). Bronie będzie można modyfikować instalując sprzętowe i programowe usprawnienia. W pierwszej grupie znajdą się rzeczy klasyczne i bezpośrednio wpływające na gameplay, takie jak tłumiki czy lunety. W drugiej kategorii mamy mody wpływające na statystyki – np. zmieniające typ zadawanych obrażeń, zwiększające celność lub szybkostrzelność (niektóre z nich mają wpływać na rozgrywkę w fundamentalny sposób).
Dodatkowo będzie można korzystać z broni białej i bojowych wszczepów. W tej ostatniej kategorii znajdziemy m.in. Mantis Blades – specjalne, rozkładane ostrza ukryte w przedramionach, które mieliśmy okazję zobaczyć na pierwszym trailerze (w produkcji CD Projekt RED znajdziemy również system walki wręcz).
Hakowanie będzie oparte o tzw. mini-gry, przy czym otrzymamy więcej niż jedną (będą uzależnione od rodzaju hakowanego systemu). Haker będzie też mógł korzystać ze specjalnych programów, pozwalających np. wyłączyć cybernetyczne oczy (działa to trochę jak zdolności / czary w grach fantasy – za używanie hacków płacimy „pamięcią”, którą można uznać za odpowiednik „many”). Rozwijając postać otrzymamy dostęp do coraz większej liczby możliwości.
Wszczepy
Osobną kwestią są cyborgizacje. Gracz otrzyma dostęp do przeróżnych wszczepów, które znacząco wpłyną na rozgrywkę. Poza wspominanymi już ostrzami, będzie można na przykład wymienić oko (umożliwi to choćby skanowanie wrogów w poszukiwaniu słabych punktów, a także wyświetlanie na ekranie licznika amunicji oraz... ilości obrażeń zadawanych wrogom) czy wyposażyć się w Sandevistan, czyli technologię przyspieszającą ruchy postaci (tzw. bullet-time). Co ciekawe, modyfikowanie swojego ciała jest w grze okraszone stosownymi scenkami, w trakcie których jesteśmy świadkami przeprowadzanej operacji.
Gracz będzie mógł na własną rękę dokonywać drobnych zmian w swoich cybernetycznych wszczepach (np. dodając truciznę do ostrzy ukrytych w przedramionach), ale poważniejsze modyfikacje będą wymagały wizyty u specjalisty. Warto odnotować, że V nie może cierpieć na tzw. cyberpsychozę (swoiste szaleństwo, które sprawia, że ludzie nadmiernie zmodyfikowani stają się agresywni i niebezpieczni) - gra nie pozwoli nam zainstalować wystarczającej liczby cybernetycznych modyfikacji. Schorzenie pojawia się jednak w zadaniach i różnych elementach świata przedstawionego.
Braindance
W świecie przedstawionym ma również istnieć możliwość wejścia w rzeczywistość wirtualną, wliczając w to wierną symulację wspomnień innych ludzi, sprawiającą, że doświadczająca retrospekcji osoba odczuwa wszystkie powiązane bodźce – to tzw. Braindance, z którego będziemy korzystali m.in. w różnorakich dochodzeniach.
Rozwój postaci i umiejętności
W Cyberpunku 2077 bohater gracza jest opisany kilkoma statystykami. Są to: siła, wytrzymałość, refleks, umiejętności techniczne, inteligencja oraz tzw. cool (może mieć coś wspólnego z charyzmą, albo też – jak w systemie Cyberpunk 2020 – umiejętnością zachowania zimnej krwi w stresujących sytuacjach). W produkcji CD Projekt RED nie znajdziemy sztywnego systemu klas – zamiast tego będziemy mogli swobodnie rozwijać się w dowolnym, wybranym przez siebie kierunku. Posłużą do tego punkty doświadczenia otrzymywane m.in. za wykonywanie zadań. Co ważne, w grze znajdzie się także tzw. street cred – reputacja naszego bohatera. Zwiększając ją m.in. odblokujemy dostęp do kolejnych regionów miasta.
W lipcu 2019 roku dowiedzieliśmy się, że w Cyberpunku 2077 zastosowano swobodny system rozwoju postaci, który bazuje na czynnościach wykonywanych przez gracza – im częściej coś robimy, tym lepsi się w tym stajemy. Z podobnym rozwiązaniem można się spotkać np. w grach z serii The Elder Scrolls. Warto jednak odnotować, że w produkcji CD Projekt RED mechanika ta najprawdopodobniej będzie ograniczona wyłącznie do umiejętności związanych z używaniem broni.
Wszystkie atrybuty i umiejętności będzie można rozwinąć maksymalnie do dziesiątego poziomu. W grze znajdzie się też 60 atutów (ang. perks), które również będzie można usprawnić (każdy będzie miał pięć poziomów zaawansowania).
W Cyberpunku 2077 nie znajdziemy mechaniki skalującej poziomy przeciwników do postaci gracza. Nie pojawią się jednak żadne inne ograniczenia w zakresie eksploracji (np. tzw. niewidzialne ściany). Miłośnicy naprawdę trudnej zabawy będą mogli włączyć także specjalny poziom trudności Hardcore, w którym gra będzie pozbawiona interfejsu.
Questy
Duże znaczenie mają mieć wybory podejmowane przez gracza – zarówno w zakresie głównego wątku fabularnego, jak i misji pobocznych. Otrzymamy dzięki temu różne zakończenia.
Warto też odnotować, że zadania poboczne w Cyberpunku 2077 mają być zdecydowanie bardziej skomplikowane niż te z Wiedźmina 3 i częściej wpływać na siebie nawzajem. Możemy liczyć na solidną porcję swobody w czasie eksplorowania miasta (grancie lokacji będą wytyczone tak, jak w Dzikim Gonie - jeśli zapędzimy się za daleko, zostaniemy zawróceni). Otrzymamy też tryb dnia i nocy oraz system pogodowy - pierwszy wpłynie na rozgrywkę (np. zmieniając zachowanie postaci, liczbę strażników itp.), zaś drugi będzie miał charakter kosmetyczny.
Zastosowany w grze system ekwipunku ma być rozbudowany - będziemy mogli znajdować i kupować różnego rodzaju ubrania (cena może być uzależniona od tzw. “streed credu”, czyli reputacji; niektórzy sprzedawcy mogą też oferować czasowe promocje). Warto wspomnieć, że V nie będzie mógł / mogła dźwigać nieograniczonej liczby przedmiotów. Większość sprzętu będziemy mogli tworzyć na własną rękę - o ile będziemy posiadali odpowiednie umiejętności i zaplecze. Nie dotyczy to jednak ubrań i wszczepów (będziemy za to mogli zmieniać ich wygląd i statystyki).
Tryb multiplayer
We wrześniu 2019 roku oficjalnie potwierdzono, że Cyberpunk 2077 otrzyma sieciowy tryb wieloosobowy. Zostanie on dodany do gry po premierze. Twórcy nie podzielili się żadnymi detalami na temat mechaniki i podstawowych założeń rozgrywki. Wiemy, że w pracach nad nim prawdopodobnie weźmie udział niewielkie studio Digital Scrapes (składa się z byłych pracowników BioWare, Radical Entertainment oraz Relic Entertainment), ulokowane w kanadyjskim mieście Barnaby i znane m.in. ze stworzenia trybu Be the Zombie do Dying Light. W styczniu 2020 roku dowiedzieliśmy się, że na tryb multiplayer Cyberpunka 2077 najprawdopodobniej poczekamy dłużej niż do 2021 roku. Studio CD Projekt RED traktuje ten projekt jak osobną grę AAA.