autor: Bartosz Świątek
Premiera i odbiór. Wszystko o Borderlands 3 - cena, wymagania, Season Pass
Spis treści
Premiera i odbiór
Borderlands 3 zadebiutowało zgodnie z planem - 13 września 2019 roku. Gra spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony branżowych ekspertów - średnia z recenzji w serwisie Metacritic wynosi obecnie 79-83% (w zależności od platformy). Zdaniem wielu z nich jest to najlepsza część cyklu, która wprowadza sporo udanych zmian do mechaniki rozgrywki. Niestety gorzej wypada scenariusz, który jest pełen kiepskich dialogów i słabo napisanych postaci. Problemem okazała się także warstwa techniczna - wielu użytkowników narzekało na optymalizację (pojawiły się nawet doniesienia o przegrzewaniu konsol).
Wybrane recenzje:
Koniec końców uważam, że Borderlands 3 jest rewelacyjnym looter shooterem, który skupia się na tym, co najważniejsze – na rozgrywce. Model strzelania jako taki oferuje ogromne pokłady frajdy, a pokaźny arsenał wymyślnej broni palnej nie pozwala wkraść się powtarzalności ani na moment. Martwi jednak stan techniczny gry. Słabe konsole nie wyrabiają w trybach wieloosobowych, mocne się przegrzewają, a pecetowcy krzyczą o kiepskiej optymalizacji (i innych kontrowersjach, które celowo pominąłem, skupiając się na samej grze). Cieszę się, że po tylu latach branża wciąż potrafi rozkoszować się starymi, dobrymi „Borderami”, i na pewno do końca roku będę katować każdą z postaci na trzecim poziomie trybu Mayhem, najlepiej w co-opie - Daniel „Jaszczomb” Stroński.
Jeśli Borderlands 3 jest tym, co dzieje się, gdy współczesny looter shooter nie przejmuje się długowiecznością swojej ekonomii przedmiotów i codziennymi zadaniami, to już teraz mówię, że chętnie zagram w Borderlands 4. Brak uwiązania ciągłym połączeniem z serwerem i możliwość handlu łupami wedle własnego uznania przynoszą odświeżającą zmianę tempa, ale to nie jedyne powody, dla których jest to niesamowity kooperacyjny FPS. Wielkość i różnorodność arsenału zabawnej i zaskakującej broni są niezrównane, podobnie jak uderzające przywiązanie do detali i różnorodności. Wszystko to, upakowane w energiczną i powtarzalną, 30-godzinną kampanię, sprawia, że Borderlands 3 jest nowym standardem dla serii - i całego gatunku - James Duggan.
Borderlands 3 to wciągająca na wiele godzin kontynuacja udanej drugiej części, idealnie rozbudowująca wszystkie elementy rozgrywki, które są częściami składowymi serii.
Rozgrywka i rozbudowanie Borderlands 3 względem pierwowzoru zasługują na największe pochwały. Zabawa jest wciągająca, a wrażenia wystarczająco świeże, aby w ciemno skusić się na grę. Liczymy na to, że stosowne aktualizacje naprawią wszystkie niedopracowane elementy. - Łukasz Winkel.