autor: Bartosz Świątek
Dźwięk 7.1 w grach. Słuchawki 7.1 – czy warto kupić do gier?
Spis treści
Dźwięk 7.1 w grach
CS:GO
Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jaką przewagę może dać w CS:GO możliwość usłyszenia, z której strony nadciąga wróg. Słuchawki SPC Gear Viro Plus testowałem w tej grze zarówno w czasie normalnej rozgrywki, jak i wykorzystując specjalną mapę Audio Test Chamber. Efekt – 7.1 zdecydowanie robi różnicę i moim zdaniem spisuje się lepiej od zwyczajnego stereo. O ile zarówno przy 7.1, jak i stereo na ogół nie miałem problemu z określeniem kierunku, z którego dochodzi dźwięk, tak po aktywowaniu funkcji dźwięku przestrzennego łatwiej przychodziła mi ocena odległości, jaka dzieli mnie od źródła odgłosu.
Apex Legends
Przed włączeniem Apex Legends spodziewałem się, że rezultaty będą zbliżone do tych uzyskanych w Counter-Strike, jednak rzeczywistość okazała się inna. Nie wiem, czy jest to kwestia używanych przeze mnie słuchawek, czy coś związanego z samą gra, ale w przypadku dzieła studia Respawn Entertainment wirtualne 7.1 nie generowało dla mnie przekonywujących efektów – na ogół miałem problem z określeniem źródła dźwięku i w gruncie rzeczy mniej więcej tak samo grało mi się na zwyczajnym stereo.
Warhammer: Vermintide 2
Warhammer: Vermintide 2 to tytuł, w którym kluczową rolę odgrywają współpraca z innymi graczami oraz doskonała świadomość tego, co dzieje się wokół nas. Jest tak dlatego, że na wyższych poziomach trudności jeden przeoczony przeciwnik może czasem przyczynić się do zagłady całej grupy. Warto przy tym odnotować, że większość specjalnych typów wrogów sygnalizuje swoje przybycie charakterystycznym dźwiękiem – słyszymy typowe dla nich kroki, szepty lub jeszcze inne (dziwniejsze) rzeczy.
Moje doświadczenia ze słuchawkami SPC Gear Viro Plus w produkcji studia Fatshark sugerują, że wirtualny dźwięk przestrzenny realnie pomaga graczowi zorientować się, z której strony zaatakuje taki wyjątkowy wróg, a tym samym wyeliminować go, nim stanie się poważnym zagrożeniem.
The Division 2
Kolejnym tytułem, który postanowiłem sprawdzić, jest najnowszy looter shooter firmy Ubisoft – Tom Clancy’s The Division 2. Niestety, w tym przypadku ogólne wrażenia raczej nie były pozytywne. Niezależnie od wybranych ustawień sterowników oraz gry, dźwięk był dość „płaski” i miałem spore trudności z określaniem kierunku, z którego nadchodziły strzały. Jest to chyba najbardziej rozczarowujący tytuł z całej szóstki.
GTA 5
GTA 5 jest grą, która relatywnie często pojawiała się w różnorakich forumowych wątkach i filmach, jako przykład świetnego wykorzystania dźwięku przestrzennego. Początkowo myślałem, że produkcja nie znajdzie się w tym zestawieniu (grałem w nią jeszcze na PS3 i potem do niej nie wracałem), ale na szczęście – dzięki szczodrości Epic Games Store – nadarzyła się okazja, by trafiła do tekstu.
Rezultaty są bardzo zadowalające – dźwięk przestrzenny sprawdzał się świetnie zarówno przy strzelaninach, jak i dynamicznych pościgach. Co prawda kiedy na ekranie działo się naprawdę dużo, miałem wrażenie, że słuchawki trochę się gubią, nie do końca potrafiąc przypisać właściwy kierunek każdemu z dźwięków – jednak ogółem wirtualne 7.1 spisywało się w tym tytule naprawdę nieźle.
Resident Evil 7
Na koniec tytuł nieco innego rodzaju, w którym dźwięk przestrzenny nie tyle pomaga w rozgrywce (choć trochę oczywiście tak), co umożliwia sprawniejsze budowanie atmosfery grozy. Prawdę mówiąc, spodziewałem się po Resident Evil VII nieco więcej – czasem miałem wrażenie, że dźwięk przestrzenny nadaje niektórym sytuacjom dodatkowej głębi, ale na ogół wrażenia były porównywalne z rozgrywką w standardowym stereo (oczywiście na dobrych słuchawkach).