autor: Bartosz Stasiek
Samsung Galaxy Fold. Składane telefony - przyszłość czy fanaberia?
Spis treści
Samsung Galaxy Fold
Fala zapowiedzi składanych telefonów zaczęła się od Samsunga, który nie dość, że ogłosił dokładną premierę swojego przedstawiciela „składaków” – Galaxy Fold – na 3 maja 2019 roku, to jeszcze ujawnił cały przekrój specyfikacji. I tak dowiadujemy się, że Samsung Galaxy F będzie prezentował się jak książka: na „okładce” znajdziemy 4,6-calowy ekran HD+ Super AMOLED, a po otwarciu naszym oczom ukaże się 7,3-calowy ekran QXGA+ Dynamic AMOLED.
Warto wspomnieć, że oba ekrany mogą ze sobą współpracować, nawet jeśli jeden z nich nie jest w danym momencie używany. Wszystko dzięki oprogramowaniu App Continuity, które pozwala na komunikację zewnętrznego i wewnętrznego ekranu, jeśli zdecydujemy się je przełączyć w trakcie pracy; tym sposobem dana aplikacja jest zwyczajnie skalowana do nowej rozdzielczości bez potrzeby ponownego uruchomienia.
Przechodząc do „wnętrzności” smartfonu: Samsung Galaxy Fold będzie oferował ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 855, 12 GB RAM oraz 512 GB wbudowanej pamięci (bez możliwości poszerzenia poprzez kartę microSD). Natomiast, biorąc pod uwagę prądożerność dwóch ekranów, Samsung postawił na sporą (ale czy wystarczającą?) baterię o pojemności 4380 mAh. Ponadto smartfon będzie wspierał ładowanie bezprzewodowe.
Już obecne smartfony potrafią być wyposażone w nawet 5 obiektywów, dlatego nic dziwnego, że dużo obszerniejszy składany telefon od Samsunga będzie posiadał ich całkiem sporo: trzy obiektywy z tyłu o rozdzielczościach: 16 Mpix (ultraszerokokątny), 12 Mpix (szerokokątny) i 12 Mpix (z bezstratnym zoomem), dwa „wewnątrz” o rozdzielczościach: 10 Mpix (aparat do selfie) i 8 Mpix (aparat do selfie z efektem portretowym), a także jeszcze jeden nad ekranem zewnętrznym o rozdzielczości 10 Mpix (aparat do selfie).
Jako że składane telefony są siłą rzeczy mniej komfortowe w użytkowaniu jedną ręką, Samsung oferuje interfejs One UI. W zamyśle stanowi on uproszczoną wersję standardowej nakładki systemowej telefonów Galaxy – ma ułatwić nawigację poprzez używanie w głównej mierze dolnej części ekranu do wyświetlania aplikacji oraz szeroką implementację gestów.
Samsung nie zwalnia tempa i jeszcze przed premierą Galaxy F zapowiedział dwa kolejne składane smartfony, które zaoferują nieco inną architekturę technologii: jeden z nich miałby przypominać klasyczne telefony z klapką, drugi natomiast posiadałby tylko jeden rozkładany ekran.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Samsung przyzwyczaił nas już do niebagatelnych cen swoich standardowych smartfonów, a nowa, niekonwencjonalna technologia będzie wymagała od konsumentów sięgnięcia jeszcze głębiej do kieszeni: cena nowego składanego telefonu Samsunga na start będzie wynosiła 2000 euro (ok. 8600 zł).