Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 grudnia 2012, 13:13

autor: Grzegorz Ferenc

Gry planszowe i karcianki. Prezentownik, czyli co kupić bliskim pod choinkę?

Spis treści

Gry planszowe i karcianki

Kolejną propozycją również będą gry, choć tym razem nie te komputerowe. Planszówki i karcianki znakomicie sprawdzają się jako odskocznia od codziennych zajęć i potrafią przyciągnąć do stołu większe grono osób, np. członków rodziny.

Na szczególną uwagę zasługuje Szogun, czyli gra planszowa osadzona w czasach walki o władzę w feudalnej Japonii. Z pewnością przypadnie ona do gustu miłośnikom strategii spod znaku Total War. Wiele jej elementów przypomina klasyczny tytuł studia The Creative Assembly – od szkolenia wojsk, wznoszenia budowli, zmagania się z wielorakimi wydarzeniami losowymi aż po możliwość strategicznego planowania. Jej pozornie skomplikowane zasady opanowuje się bardzo szybko, a rozgrywka trwa maksymalnie dwie godziny. Szogun to znakomity sposób, aby pośród grudniowych mrozów wraz z całą rodziną przenieść się w odległe czasy samurajów.

Zważywszy, że ostatnio do łask zdają się powracać space-simy, fanom wyczekującym na Star Citizen, Elite: Dangerous czy Galactic Reign lub też już teraz przemierzającym galaktykę w EVE Online, FTL: Faster Than Light czy Miner Wars 2081 warto sprezentować planszówkę Battlestar: Galactica. Jej zaletą jest dynamiczna i emocjonująca rozgrywka, nawiązująca do realiów popularnego serialu i wymagająca skutecznego zarządzania zasobami oraz nieustannej współpracy między graczami. Nie brakuje tu walk w kosmosie, ale również intryg i atmosfery nieufności wobec innych uczestników zabawy. Jeżeli chcecie odkryć, że Wasz brat lub mama jest cylonem – oto gra dla Was.

Zamiast wyprawy w przestrzeń kosmiczną warto rozważyć zagłębienie się w fantastyczne uniwersum Władcy Pierścieni. W karciankę osadzoną w realiach stworzonych przez J.R.R. Tolkiena może grać nawet tylko jedna osoba. Kierujemy w niej grupą śmiałków znanych z popularnej trylogii, która musi zrealizować jeden z trzech scenariuszy, stawiając przy tym czoła wielu wyzwaniom i przeciwnikom. Wraz z postępem wyprawy zyskujemy nowych sojuszników, a poziom trudności staje się coraz wyższy. Sama gra obfituje w wiele dodatków i rozszerzeń. Bez dwóch zdań jest to znakomita pozycja i doskonała okazja, aby przypomnieć sobie Tolkienowskie klimaty przed premierą filmowego Hobbita.

Na koniec – dwie klasyczne propozycje. Jeżeli chcemy, aby Imperium w końcu zatriumfowało, warto rozważyć poproszenie Mikołaja o szachy w konwencji Gwiezdnych wojen. Z kolei miłośnicy polowania na strzygi i uwodzenia pięknej Yennefer z pewnością ucieszą się z talii kart do gry zainspirowanej Wiedźminem.