futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 20 stycznia 2021, 13:28

DualShock 4 vs Xbox One Controller. Sprawdzamy, którego pada najlepiej kupić do PC

Spis treści

DualShock 4 vs Xbox One Controller

Zaczniemy od pojedynku gigantów, czyli kontrolerów znanych najlepiej z konsol Sony i Microsoftu. Postaramy się wypunktować wszystkie wady i zalety rozwiązań w padach zastosowanych przy PS4 i Xboksie One. Odpuścimy sobie przy tym subiektywną ocenę poszczególnych aspektów kontrolerów, gdyż domyślamy się, że każdy czytelnik będzie miał nieco inną opinię w tym temacie.

Xbox One Controller w naturalny sposób rozwija rozwiązania zastosowane w poprzedniku. - Najlepszy pad do PC - dokument - 2021-01-20
Xbox One Controller w naturalny sposób rozwija rozwiązania zastosowane w poprzedniku.

Powszechnie DualShocka 4 uważa się za zauważalnie mniejszego i lżejszego od xboksowego kontrolera, jednak różnica między nimi jest naprawdę niewielka. Propozycja Microsoftu ma 155 mm długości i 108 szerokości przy wymiarach 161 mm x 98 mm dla rozwiązania Sony. Pad do Xboksa One jest zauważalnie cięższy – ma 280 gramów masy, czyli o 1/3 więcej od ważącego 210 gramów DualShocka. Może się to wydawać całkiem sporo, ale w praktyce musielibyśmy trzymać kontroler przez kilka godzin w wyprostowanych rękach, aby faktycznie tę różnicę odczuć.

Choć mają nieco inny kształt, oba doskonale leżą w dłoniach i zapewniają perfekcyjne trzymanie, ponadto zostały wykonane z przyjemnych w dotyku materiałów. Pod tym względem Sony i Microsoft przygotowały dla graczy urządzenia najwyższej jakości. Po raz kolejny radzimy, aby przekonać się na własnej skórze, które nam bardziej odpowiada.

Do DualShocka warto kupić gumowe nakładki, zwiększające żywotność i komfort użytkowania pada. - Najlepszy pad do PC - dokument - 2021-01-20
Do DualShocka warto kupić gumowe nakładki, zwiększające żywotność i komfort użytkowania pada.

W porównaniu ze swoim poprzednikiem – DualShockiem 3 – kontroler od PS4 to prawdziwa rewolucja. Dlatego posiadacze PlayStation 3 mogli potrzebować nieco czasu, aby przyzwyczaić się do nowości. Microsoft nie miał specjalnie czego poprawiać w padzie Xboksa 360, więc tutaj wykonano jedynie kilka szlifów.

Jakość przycisków i wykonanie analogowych grzybków również jest najwyższej jakości w obydwu przypadkach. Jeśli zależy Wam, aby pad służył przez lata, prawdopodobnie lepszym wyborem będzie oferta Microsoftu – „gałki” od DualShocka mają tendencję do ścierania się z czasem. Kontroler od Xboksa może pochwalić się także lepszą baterią – jeśli zależy Wam na graniu bez kabla.

Ile to kosztuje?

Dobrej jakości gamepad nie jest małym wydatkiem. Jeśli nie mamy już w domu konsoli, to zakup DualShocka 4 będzie nas kosztował około 200 zł. Do tej kwoty należałoby doliczyć aż 120 zł za specjalny adapter, który pozwoli nam cieszyć się z wolności od kabli. Chyba, że nasz komputer posiada BT.

Pad od Xboksa One jest cenowo bardzo porównywalnym. Jego koszt oscyluje w okolicach 220 zł, a za adapter do komunikacji bezprzewodowej z komputerem zapłacimy około 100 zł. Wraz z konsolą Xbox One S pojawił się zupełnie nowy pad Microsoftu, któremu dodano łączność Bluetooth obok standardu transmisji bezprzewodowej Xbox Wireless. Jeśli nabędziemy taką wersję, odpada nam dodatkowy koszt wspomnianego adaptera.

Na aukcjach internetowych często da się znaleźć kontrolery w zauważalnie niższych cenach. Zwykle są to poprzednie modele padów, które (podobnie jak same konsole Sony i Microsoftu) co jakiś czas przechodzą lekki „lifting”. DualShock 4 wraz z premierą PS4 Slim nie doczekał się wielu zmian. Ot, w nowej wersji pada przez panel dotykowy przebija się kolorowe światło paska świetlnego, ponadto zwiększono nieco wytrzymałość analogowych grzybków.

Odświeżona wersja kontrolera Microsoftu ma do zaoferowania zauważalnie więcej – dodano choćby gniazdo minijack i usprawniono działanie bumperów. Zmieniono także technologię łączności bezprzewodowej (Bluetooth), dzięki czemu zwiększył się zasięg działania urządzenia.

Różnice między podstawowymi wersjami padów a ich usprawnionymi edycjami nie są specjalnie duże. Starsze kontrolery często można kupić nawet o kilkadziesiąt złotych taniej, więc jeśli nie przeszkadza Wam minimalnie gorsza jakość wykonania, warto taki zakup rozważyć. Oszczędności będą wyraźnie odczuwalne.

O ile ostateczny wybór między DualShockiem 4 a kontrolerem do Xboksa One jest kwestią mocno indywidualną, to nie można zapominać o jednym bardzo ważnym aspekcie: mianowicie szukamy pada, którego ostatecznie podłączymy do PC. Steam obsługuje urządzenie Sony od grudnia 2016 roku i niestety w większości gier nie zobaczymy słynnych symboli z przycisków – kwadratu, krzyżyka, kółka i trójkąta.

W praktyce oznacza to, że jeśli nie macie w domu PS4 i tym samym DualShocka – zakup pada Sony specjalnie z myślą o używaniu go z PC może nie mieć większego sensu. Tym bardziej że z wielu opcji kontrolera zwyczajnie nie skorzystamy – wbudowany głośniczek, wejście słuchawkowe, pasek świetlny czy panel dotykowy do niczego nam się nie przydadzą (aczkolwiek dzięki specjalnym aplikacjom da się wykorzystać część oferowanych przez DualShocka funkcji).

Werdykt

W pojedynku pochodzących od konsol padów Xbox One Controller wygrywa z DualShockiem przede wszystkim przez fakt, że środowisko Windows 10 i gry na PC „bardziej lubią” się z urządzeniem Microsoftu. Większość kontrolerów domyślnie przez system wykrywana jest jako pad od Xboksa. I choć w kwestii rozmieszczenia przycisków większość propozycji jest niemal identyczna, to mają one inne oznaczenia. Gry zwykle będą sugerowały, aby wciskać X, Y, A i B, co nie pokrywa się choćby z układem znanym z PlayStation.

Wybór nie jest oczywisty, ale do PC minimalnie lepiej sprawdzi się pad od Xboksa One. - Najlepszy pad do PC - dokument - 2021-01-20
Wybór nie jest oczywisty, ale do PC minimalnie lepiej sprawdzi się pad od Xboksa One.

Michał Ostiak

Michał Ostiak

Poznańska Pyra, z wykształcenia Administratywista (nie mylić z Administrator). Po kilku latach pracy w kinie filmy stały się jego zboczeniem zawodowym. Oprócz tego interesuje się szeroko rozumianą technologią. Gra we wszystko i na wszystkim. Uwielbia Gwiezdne wojny, Tarantino i Tolkiena – ale jeśli chodzi o książki, to wyżej ceni literaturę faktu od fantastyki.

więcej