autor: Bartosz Świątek
Korzyści z odświeżania 240 Hz. Monitor 240 Hz – dobry wybór dla graczy?
Spis treści
Korzyści z odświeżania 240 Hz
Jest kilka zasadniczych korzyści, na które możemy liczyć posiadając monitor o wyjątkowo wysokiej częstotliwości odświeżania. Przyjrzyjmy się im po kolei.
Większa płynność
W sieci można się natknąć na obiegową opinię, że ludzkie oko nie jest w stanie zauważyć różnicy pomiędzy 30, 60 i 120 klatkami animacji na sekundę. To stek bzdur - nie dawajcie temu wiary. By zrozumieć, na czym polega różnica - i jak olbrzymia potrafi być w praktyce - wystarczy zerknąć na poniższy filmik (przy czym warto odnotować, że ostatnie dwa pola wyglądają tak samo tylko dlatego, że YouTube nie obsługuje filmów nagranych w 120 FPS).
Monitor 240 Hz pozwoli Wam jeszcze lepiej wykorzystać potencjał karty graficznej i wyświetlić płynniejszy obraz. Jeśli dotychczas graliście na ekranie odświeżanym z częstotliwością 60 Hz, różnica będzie wręcz kolosalna. Niektórzy gracze zauważą większą płynność także po przesiadce z monitora 100 czy 144 Hz, choć w tym przypadku raczej nie ma mowy o przepaści - to bardziej subtelna zmiana i jej wyczuwalność będzie w pewnym stopniu uzależniona od doświadczenia, a nawet indywidualnych cech biologicznych.
Niższe opóźnienia i lepszy czas reakcji
Użytkownicy monitorów 240 Hz mogą też liczyć na mniejsze opóźnienia - w przedziale od 20 do 35 milisekund (dla porównania, w przypadku panelu 60 Hz jest to 55-75ms, zaś przy 144 Hz 30-45ms. Oznacza to, że komendy wydawane przez myszkę i klawiaturę są szybciej odczytywane i przekazywane przez komputer, co w niektórych sytuacjach może być na wagę złota.
Monitory 240 Hz pozwalają nam też cieszyć się szybszym czasem reakcji od graczy grających na panelach 60 Hz. Wynika to nie tylko z wspomnianej powyżej przewagi technologicznej w zakresie opóźnienia, ale też sposobu, w jaki działają nasze oczy - śledzenie płynnego obrazu jest zdecydowanie prostsze, dzięki czemu patrząc na ekran 240 Hz łatwiej nam namierzyć cel. Co ciekawe, to, jak dużą różnicę odczujemy, w pewnej mierze jest uzależnione od naszego stylu gry, co ilustruje test kanału Linus Tech Tips.
Lepsza jakość obrazu
Przynajmniej w pewnych, ograniczonych obszarach. Po pierwsze, wysoka liczba klatek animacji znacząco redukuje wspominany już screen tearing, nawet bez wykorzystywania funkcji takich jak G-Sync czy FreeSync. Po drugie, wyższe odświeżanie pozwala nam dostrzec więcej detali w danej scenie - poruszające się obiekty są mniej rozmyte.
Czy monitory 240 Hz mają jakieś wady?
Czy częstotliwość odświeżania na poziomie 240 Hz wiąże się z jakimiś wadami? W teorii - nie. Wyższa wartość po prostu naszemu komputerowi wygenerować płynniejszy obraz. Cóż może być w tym złego? W praktyce sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, bowiem większość dostępnych na naszym rynku monitorów 240 Hz - nawet tych, za które trzeba sporo zapłacić - wykorzystuje matryce TN, które, powiedzmy to sobie szczerze, nie są najlepszą opcją pod względem jakości obrazu. Panele te często nie powalają kontrastem, nasyceniem barw, a także kątami widzenia. Ich zaletą jest natomiast krótki czas reakcji. Gwoli ścisłości - większość nie oznacza wszystkie. Zdarzają się urządzenia oferujące matryce VA, a nawet IPS, jednak są zdecydowanie rzadsze i na ogół trzeba za nie słono zapłacić.