futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 11 maja 2020, 13:24

autor: Alicja Górska

Dostępność (miasta, liczba kierowców). Uber vs Bolt vs Free Now

Spis treści

Dostępność (miasta, liczba kierowców)

Piątek, świątek, czy niedziela; środek nocy, świt, czy godziny szczytu – nieważne, kiedy postanowicie wezwać transport, najszybciej uda się to z Uberem. A przynajmniej tak przedstawiają się moje doświadczenia. Wtedy, kiedy największe znaczenie ma popyt, amerykańska firma radzi sobie najlepiej. Napiszę więcej: gdy pewnej nocy, w środku tygodnia, dramatycznie potrzebowałam dostać się do weterynarza, Uber był jedynym dostępnym rozwiązaniem. Niestety nie wiem, jak sprawa przekłada się na liczby, bo firma nie udostępnia informacji o swojej flocie kierowców. I niełatwo byłoby to ustalić, bo część kierowców korzysta jednocześnie z więcej niż jednej aplikacji, np. z Ubera i Bolta. Warto tutaj jeszcze dodać, że dyspozycyjność Ubera w obsługiwanych przezeń lokalizacjach nie przekłada się na wielość tychże lokalizacji w Polsce. Firmę spotkamy bowiem jedynie w takich miastach, jak: Kraków, Łódź, Lublin, Poznań, Radom, Śląsk, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław.

Bardzo nieliczni mieli okazję przejechać się TAKIM Uberem. Źródło: zero2turbo.com
Bardzo nieliczni mieli okazję przejechać się TAKIM Uberem. Źródło: zero2turbo.com

W połowie 2019 roku przedstawiciel Bolta zapowiadał, że już wkrótce firma będzie numerem 1 na Polskim rynku. Według planu, z czasem Bolt ma być dostępny w każdym polskim mieście powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Ekspansyjne zapędy przedsiębiorstwa widać po obszerności listy obsługiwanych miast: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Elbląg, Gorzów Wielkopolski, Kalisz, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lublin, Łódź, Olsztyn, Opole, Poznań, Płock, Radom, Rzeszów, Szczecin, Śląsk, Tarnów, Toruń, Trójmiasto, Warszawa, Wałbrzych, Wrocław, Włocławek, Zielona Góra.

Niestety, deklaracje Bolta nie mają przełożenia na rzeczywistość. Firma może i zajęła najwięcej lokalizacji, jednak w oczy rzucają się jej zmagania z niedostateczną liczbą kierowców. Nawet w mniej obleganych porach zdarza się, że aplikacja Bolta jest niedostępna. Zapotrzebowanie w tym zawodzie jest coraz większe, a zainteresowanie podobnym zatrudnieniem nie wzrasta. Kierowcy mogą więc przebierać w ofertach i chętniej wybierają Ubera, chociażby ze względu na oferowanie przez niego opcji napiwków. W przeciwieństwie do amerykańskiej firmy, estońska nie tak dawno temu chwaliła się, że zatrudnia 25 tysięcy kierowców.

Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie