Komputer poszedł w odstawkę, mam Steam Link i GeForce Now

Szumne zapowiedzi, setki miliony dolarów, zatrudnianie weteranów branży i co? Stadia okazała się jedną z największych wtop ostatnich lat. Nie oznacza to jednak wcale końca streamingu gier. Moim zdaniem rozwija się on całkiem dobrze i niemal każdy ze średniej jakości łączem internetowym może już z niego korzystać. Postanowiłem sprawdzić, jak dostępne rozwiązania radzą sobie na sprzęcie mobilnym i czy granie na telefonie w Doom Eternal, to rzeczywistość już teraz, czy dopiero pieśń przyszłości.

Granie w pecetowe tytuły na smartfonie lub tablecie nigdy nie było tak proste – i tak przyjemne.

Jestem osobą, którą od zawsze lubiła grać na konsolach przenośnych. Najpierw Game Boy, potem PSP, PS Vita, a ostatnio przede wszystkim Switch. Nie mówię tutaj tylko o graniu w autobusie czy pociągu. Granie na małym ekranie świetnie sprawdza się również w domu. Czy to na kanapie, czy w łóżku. Włączenie takiej konsoli najczęściej trwa sekundę, a dzięki opcji uśpienia od razu możemy wrócić do momentu, w którym skończyliśmy ostatnią rozgrywkę. Właśnie do takiego grania nadają się także obecne już na rynku usługi streamingowe. Teoretycznie granie wykorzystując sieć LTE w telefonie też jest możliwe, ale biorąc pod uwagę ilość zużywanych w ten sposób danych i prędkość ich pobierania/wysyłania przez gry, nie jest to opłacalna alternatywa (jeszcze?).

W Polsce obecnie dwie najlepsze opcje to Steam Link oraz GeForce Now. Wspomniana wcześniej Stadia nie jest oficjalnie dostępna w naszym kraju, podobnie jak oferowane przez Sony PlayStation Now (chociaż pojawiają się regularnie pogłoski, że ma się to zmienić). Jedno i drugie z działających u nas rozwiązań ma swoje wady oraz zalety, dlatego postanowiłem sprawdzić obie usługi w domowych warunkach. Jakie to warunki? Internet światłowód o prędkości 300 Mb/s, standardowy router i tablet (korzystałem z Lenovo Yoga Tab 3).

Obsługa rozbudowanych ekranów ekwipunku w grach RPG jest na urządzeniach dotykowych przyjemniejsza niż przy pomocy myszki i klawiatury.