Jak Marvel’s Spider-Man wygląda na mocnym pececie?
Spider-Man od Sony był świetny na konsolach, ale zaczyna błyszczeć dopiero na pecetach. Jak gra wygląda na sprzęcie, wykorzystującym najnowsze technologie Nvidii?
Spis treści
Konsole do gier lubimy za ich łatwość obsługi i bezproblemowe działanie. Nie da się jednak ukryć, że to na pecetach gry często dostają wiatru w żagle i zyskują nowe możliwości. Wersje PC to brak limitu klatek na sekundę, duże możliwości dostosowania jakości grafiki, obsługa ekranów w formacie ultra-szerokim i wiele innych, możliwość wgrywania modów oraz parę innych udogodnień.
Sporo z tych atrakcji otrzymał Marvel’s Spider-Man – gra będąca dotychczas tytułem ekskluzywnym dla platformy Sony PlayStation. Pecetowy port okazał się bardzo starannie przygotowany, bez większych błędów i z całkiem dobrą wydajnością. Imponuje również lista opcji graficznych, która pozwala na większe możliwości w dostosowaniu jakości oprawy w porównaniu do poprzednich gier Sony przenoszonych na PC. Wiele z tych udogodnień przygotowano we współpracy z firmą Nvidia dla ich kart graficznych z serii RTX. Jak więc działa Marvel’s Spider-Man na komputerach z kartami Nvidii?
Testowa konfiguracja
Pecetowego Spider-Mana testowaliśmy na komputerze o następujących parametrach:
- Karta graficzna: Palit GeForce RTX 3060 Ti Gaming Pro
- Procesor: Intel i5-10600K 4.1 GHz
- Pamięć RAM: 32 GB
- Dysk SSD: Samsung M.2 NVMe 970 EVO
- Rozdzielczość: UWHD – 2560x1080
Przy wysokich ustawieniach i zablokowaniu klatek funkcją V-Sync gra utrzymywała stałe 60 FPS-ów bez względu na to, co działo się na ekranie. Obciążenie procesora średnio wynosiło ok. 10%, a obciążenie karty graficznej oscylowało wokół 80%.
RTX ON – te refleksy!
W Marvel’s Spider-Man nie mogło zabraknąć flagowej funkcji kart RTX, czyli ray tracingu. W opcjach graficznych nie tylko znajdziemy możliwość włączenia i wyłączenia RTX, ale i podbicia rozdzielczości odbić i bardziej szczegółowej geometrii obiektów odbijających się do poziomu: „bardzo wysokie”. Regulowany jest też zasięg, do którego budynki łapią się do ray-tracingu w dość płynnej skali od 1 do 10.
Potrzebujesz kupić nową kartę graficzną? Sprawdź ofertę
Zobaczcie zresztą sami, jak wygląda bezpośrednie porównanie w grze z włączonym i wyłączonym Ray Tracingiem.
Przy wspomnianej konfiguracji włączenie efektów RTX nie wpłynęło w zasadzie na wydajność podczas rozgrywki. Nadal można było liczyć na 60 klatek na sekundę z bardzo sporadycznymi spadkami do najwyżej 57, a obciążenie procesora i karty nie zmieniło swoich średnich wartości, czyli odpowiednio 10 i 80%.
Można jeszcze dodać, że przy wyłączonym RTX gra symuluje efekty odbić statycznym obrazkiem i często dobrze odpowiada on otoczeniu, dzięki czemu nie widać jakiegoś znacznego pogorszenia jakości grafiki. Największą różnicą jest zawsze brak odbicia naszego bohatera. Widać to najlepiej na tym przykładzie:
W innych przypadkach różnica jest bardziej zauważalna, ale tylko gdy zaczniemy jej uważnie wypatrywać. Wydaje się też, że różnica w jakości RTX na ustawieniu wysokim i bardzo wysokim nie jest aż tak istotna i zdecydowanie warto tu kierować się wydajnością swojej konfiguracji.
Efekty RTX widać również na mokrym asfalcie w trakcie mniej dynamicznego poruszania się: