Jak dbać o baterię w telefonie
Podpowiadamy, jak ładować telefon i nie tylko. Chcąc korzystać ze swojego smartfona przez długie lata, należy bowiem odpowiednio zadbać o baterię, która wraz z upływem czasu i kolejnych cykli ładowania znacznie traci na pojemności.
Spis treści
Brak możliwości łatwej wymiany baterii w zdecydowanej większości dzisiejszych telefonów powoduje ogromne problemy. Bywa, że jedyną przeszkodą stającą na drodze dalszemu korzystaniu ze smartfona jest właśnie akumulator, który znacząco stracił na pojemności. Jeśli to jest główną przyczyną sięgnięcia po nowe urządzenie, warto zapoznać się z naszym poradnikiem, aby przy kolejnym telefonie nie popełnić starych błędów.
Zachęcamy też do zapoznania się z analogicznym materiałem wideo, opublikowanym na naszym nowym kanale GRYOnline Technologie:
6 prostych zasad, jak dbać o baterie
Jeśli kogoś nie chce zagłębiać się w detale lub nie ma na to czasu, powinna mu wystarczyć poniższa wiedza w pigułce. Niemniej zachęcamy do zapoznania się z całym materiałem. Jest w nim wiele istotnych szczegółów, które dodatkowo pomogą utrzymać akumulator w dobrym stanie przez długi okres użytkowania.
- Nie formatujemy akumulatora w nowym smartfonie.
- Telefon podłączamy do ładowarki, gdy stan baterii spadnie do około 20% i odłączamy przy 80%.
- Korzystamy jedynie z markowych ładowarek znanych producentów.
- Pilnujemy, aby telefon pracował i był przechowywany w odpowiedniej temperaturze.
- Trzymamy smartfon z dala od wody, nawet gdy jest on wodoszczelny.
- Pamiętamy o regularnym ładowaniu nieużywanego telefonu.
Czemu bateria w telefonie szybko się rozładowuje?
Najczęściej stoją za tym sami użytkownicy, którzy w nieprawidłowy sposób użytkują, a przede wszystkim ładują, swoje telefony. Zanim jednak ktoś zacznie obwiniać wyłącznie swoją nieświadomość i brak wiedzy, warto spojrzeć na to, jak producenci chronią osoby kupujące ich produkty przed zbyt szybkim zużyciem baterii. Najlepiej będzie posłużyć się przykładami. W tym celu przyjrzeliśmy się bliżej instrukcjom od Huawei Mate 10 Pro i Xiaomi Redmi 7. Okazuje się, że brakuje w nich szczegółowych zapisów dotyczących poprawnego napełniania akumulatora. Tak naprawdę jedynymi informacjami przyczyniającymi się do odpowiedniej ochrony baterii, podanymi przez producentów, są zakresy temperatury pracy i przechowywania oraz zalecenia używania oryginalnej ładowarki. Świadome działanie, czy niedopatrzenie? Trudno o to drugie posądzić tak gigantycznego producenta, jak Huawei, szczególnie że chodzi o flagowy w czasie jego premiery model. Również Xiaomi w pudełku od Redmi 7 nie zawarło papierologii traktującej o zasadach pozwalających zachować pełną pojemność baterii przez długi okres. Podobnie, jak przy wcześniejszym Mate 10 Pro, ograniczono się głównie do rozpisania zakresu temperatur, w jakich powinno pracować i być przechowywane urządzenie.
Czy bateria telefonu podlega gwarancji?
Tak, panuje jednak niemałe zamieszanie co do okresu gwarancji w przypadku smartfonów z wbudowanym, niewymiennym akumulatorem. Mogłoby się wydawać, że skoro bateria stanowi integralny element całego urządzenia, okres gwarancji jest taki sam, jak na cały telefon, czyli najczęściej 2 lata. W praktyce może być jednak inaczej. Jak? To najlepiej sprawdzić samemu, zapoznając się z warunkami gwarancji zapisanymi na karcie gwarancyjnej danego produktu. Może się okazać, że akumulator jest objęty 12-miesięcznym okresem gwarancji. Warto być świadomym konsumentem i wiedzieć, że nawet gdy gwarancja na baterię jest krótsza niż 2 lata, istnieje jeszcze opcja reklamacji z tytułu rękojmi. W tym przypadku obowiązuje termin 24 miesięcy od zakupu. Jest to uregulowane przez polskie prawo, które jak wiadomo, stoi wyżej niż zapisy regulaminu producenta/sklepu.
Moje doświadczenia – nie powtarzajcie cudzych błędów
Jestem szczęśliwym posiadaczem „eksflagowca” Huawei Mate 10 Pro. Korzystam z niego już od ponad 2,5 roku. Od jakiegoś czasu moja radość z jego posiadania nieco spadła. Wszystko przez krótszy czas pracy na jednym ładowaniu. Ten spadł z dwóch i pół dnia do półtora. Czasem, przy mniej intensywnym użytkowaniu, bateria wystarcza na dwa dni. Redukcja jest jednak spora i jak najbardziej odczuwalna.
Przyznaję się bez bicia, kompletnie nie stosowałem się do zasad dbania o baterię, a właściwie to tylko do jednej, ale tej najważniejszej. Mam na myśli unikanie całkowitego rozładowywania akumulatora i napełnianie go do 80%. Najczęściej odłączałem smartfona od ładowarki po naładowaniu baterii do pełna.
Jakieś trzy miesiące temu zainstalowałem aplikacje AccuBattery, aby sprawdzić, ile na pojemności stracił akumulator. Soft po wielu cyklach ładowania i rozładowywania uparcie twierdzi, że z oryginalnych 4000 mAh zostało 3489mAh. Oznacza to redukcję o niemal 13%. Nie do końca wydaje mi się być to prawdą, bo realnie odczuwam znacznie większe skrócenie czasu pracy na jednym ładowaniu. Wartość SOT przekracza nieco ponad 4 godziny. Nie pamiętam, ile czasu na ekranie pracował świeży smartfon, ale z informacji znalezionych w sieci wynika, że nawet 5-7 godzin. Porównując te liczby, można mówić o skróceniu czasu pracy nawet o ponad 40%!
Z perspektywy czasu żałuję, że od samego początku nie zadbałem o baterię. Mój smartfon to nadal wydajna bestia z przyzwoitym aparatem, ale tego samego, z mojej winy, nie można już powiedzieć o akumulatorze. Człowiek się uczy na błędach, także tych cudzych. Dlatego radzę Wam nie olewać sprawy poprawnego napełniania baterii, tak jak zrobiłem to ja sam. Nie mam wątpliwości, że przy nowym urządzeniu odpowiednio zadbam o akumulator już od samego startu. Tymczasem ostatnio mój obecny telefon doczekał się aktualizacji do Androida 10 i mam nadzieję, że w związku z tym czas pracy się wydłuży.
