Jaki komputer do Apex: Legends. Darmowe strzelanki na tanich komputerach
Spis treści
Jaki komputer do Apex: Legends
Darmowy tytuł battle royale od EA osobiście sprawiał mi najwięcej frajdy ze wszystkich propozycji zawartych w tym artykule. Podobnie jak pozostałe produkcje oferuje dość elastyczny silnik graficzny, z którym radzą sobie nawet nasze niezbyt nowe maszynki. Więc jeśli szukasz taniego komputera do grania tylko i wyłącznie w Apex: Legends, to już sprzęt wyposażony w procesor Intel Core i5-2400 i kartę graficzną GeForce GTX 1050 Ti, a także 8 GB pamięci RAM DDR3, wystarczy do swobodnej zabawy.
Apex Legends - minimalne wymagania sprzętowe:
- Procesor: Intel Core i3-6300 3.8 GHz / AMD FX-4350 4.2 GHz,
- Pamięć RAM: 6 GB,
- Karta grafiki: 1 GB GeForce GT 640 / Radeon HD 7730 lub lepsza
- Dysk: 22 GB.
Apex Legends - rekomendowane wymagania sprzętowe:
- Procesor: Intel Core i5-3570K 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz,
- Pamięć RAM: 8 GB,
- Karta grafiki: 4 GB GeForce GTX 970 / Radeon R9 290 lub lepsza,
- Dysk: 22 GB.
Apex: Legends vs komputer do 1300 zł
Na najtańszym z zaproponowanych przez AMSO pecetów Apex domyślnie uruchamia się na średnich detalach graficznych, z włączonym skalowaniem rozdzielczości. To ostatnie nie jest na szczęście aż tak rażące, jak w przypadku Call of Duty: Modern Warfare, dlatego pokusiłbym się o stwierdzenie, że w takich warunkach propozycja EA wygląda nieco lepiej niż Warzone na komputerze za 1750 zł. Apex na średnich detalach działa w bardzo stabilnych 60 klatkach na sekundę, co jest wynikiem zapewniającym komfortową grę – tym, bardziej, że nie uświadczymy tu żadnych spadków ani zawieszek.
Czym kończy się zabawa suwakami? Jeśli odpuścimy skalowanie rozdzielczości i wszystkie ustawienia „damy na maksa”, Apex: Legends nie będzie już takie grywalne. Żeby zagwarantować sobie stabilne 30 fps, trzeba z niektórymi detalami zejść niżej. A co się dzieje, gdy ustawimy wszystko na minimum? Wtedy dość ubogą aparycję produkcja wynagrodzi nam wydajnością wynoszącą średnio ok. 80 klatek na sekundę. Jak zwykle zachęcam do szukania złotego środka.
Apex: Legends vs komputer do 2000 zł
Dołożenie w AMSO ok. 450 zł do nieco nowszego modelu procesora, 16 GB RAM i większego dysku przełożyło się na wzrost wydajności i jakości obrazu w tej strzelance EA, aczkolwiek nie jest on spektakularny. Gra domyślnie niektóre opcje ustawia na wysokim poziomie, nie potrzebujemy też już skalowania rozdzielczości, aby uzyskać stabilne 60 fps. Ba, możemy się pokusić nawet na zabawę przy maksymalnych detalach, ale wtedy dość regularnie występowały lekkie przycinki, co nie sprzyja raczej zajmowaniu wysokich miejsc w sieciowych pojedynkach.
Bardzo przyjemne rezultaty da się osiągnąć na HP EliteDesk 800 G1 Tower za 1749 zł, jeśli wszystkie ustawienia graficzne określimy na poziomie minimum. Apex nie wygląda wtedy szałowo (delikatnie mówiąc), ale licznik klatek na sekundę „krążący” między 80 a 100 fps stanowi tutaj pewien rodzaj wynagrodzenia. Po dość frustrującej zabawie przerywanej spadkami wydajności na maksymalnych detalach, średnie 90 fps stanowiło bardzo konkretny argument za obniżeniem ustawień.
Apex: Legends vs komputer do 2500 zł
Dopłata ponad 700 zł w przypadku komputera poleasingowego nie jest niestety bagatelną kwotą. Czy w kontekście grania w Apex: Legends coś ją usprawiedliwia? Odpalając tytuł na HP WorkStation Z420 Tower za 2499 zł domyślnie naszym oczom ukazywać się będzie wysoki poziom detali graficznych, aczkolwiek płynność animacji nadal wynosi stabilne 60 fps.
Większą różnicę w wydajności widać dopiero po obniżeniu detali na minimum. Jeśli na tańszym PC mogliśmy liczyć maksymalnie na 100 fps, tutaj licznik klatek częściej pokazuje 120, czasem nawet 150 fps. W takim przypadku można już myśleć o monitorze z nieco większymi wartościami odświeżania. Kwestią indywidualną pozostanie, czy chcemy do takich osiągów dopłacać.