Czy da się z tym coś zrobić?. Mikroplastik jest wszędzie i to także Twój problem
Spis treści
Czy da się z tym coś zrobić?
Problem zanieczyszczenia środowiska mikroplastikiem jest coraz częściej podnoszony przez duże organizacje. Do zmniejszenia ilości drobin w naturze, a co za tym idzie również w naszym ciele, może przyczynić się jednak każdy z nas. Porady w stylu jak najrzadszego prania ubrań wykonanych ze sztucznych materiałów wydają się niepoważne. Znacznie lepszym pomysłem będzie ograniczenie zakupu kosmetyków zawierających cząstki polimerów. Jak je rozpoznać? Sprawa jest dość prosta, wystarczy przejrzeć skład. Jeśli znajdują się w nim składniki zaczynające się od poli- i kończące na -en, -an, -er, -id oraz różnego rodzaju kopolimery jest to równoznaczne z obecnością mikroplastiku. Innym rodzajem ochrony przed przedostawaniem się do naszego ciała potencjalnie niebezpiecznych mikrodrobin jest ograniczenie spożywania ryb i owoców morza. Sensownym krokiem będzie też przerzucenie się z butelkowanej wody na tę kranową. W tej drugiej znajduje się znacznie mniej cząsteczek, a dodatkowo będziemy produkować mniej śmieci w postaci plastikowych butelek, które mogą stać się źródłem mikroplastiku wtórnego. Jeśli ktoś ma opory przed korzystaniem z wody z sieci, polecamy zakup dzbanka z filtrem. Przykro, że trzeba o tym przypominać, ale w środowisku naturalnym będzie mniej plastiku także w momencie, gdy ludzkość zaprzestanie wyrzucania foliowych torebek gdzie popadnie.
Zostało jeszcze 40% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie