Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Cyberpunk 2077 Opinie

Opinie 23 sierpnia 2020, 10:30

Bomby nie było – fani Cyberpunka 2077 przetrwali przeklęty dzień

W miniony czwartek sporo fanów Cyberpunka 2077 spodziewało się opóźnienia premiery gry. Obawy te były po części uzasadnione, bo CD Projekt Red dwukrotnie dokonywał obsuwy swojego najnowszego dzieła trzynaście tygodni przed jego premierą.

Wiele z Was zapewne nie zdaje sobie sprawy z tego, że nigdy nie byliśmy tak blisko premiery gry Cyberpunk 2077 jak dziś. W chwili, gdy piszę te słowa, do debiutu jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji roku pozostało dziewięćdziesiąt dni, a to oznacza, że tytuł trafi do sprzedaży w zapowiadanym wcześniej terminie. No dobra, stuprocentowej pewności co do tego oczywiście nie mamy, ale taki wniosek można wyciągnąć z reakcji społeczności skupionej wokół tej gry, która w miniony czwartek czekała na komunikat od studia CD Projekt Red niczym skazaniec na egzekucję w celi śmierci.

Trzeba uczciwie przyznać, że opóźnienie Cyberpunka 2077 w czwartkowy wieczór byłoby w pewien sposób symboliczne. „Redzi” już dwukrotnie przesuwali termin wydania tej gry i w obu przypadkach wiadomość o obsuwie była publikowana równo trzynaście tygodni przed premierą lub – jak kto woli – 91 dni. Fani od dawna zdawali sobie z tego sprawę, więc na Reddicie coraz większą popularność zdobywały wątki, w których wyrażano obawy z powodu nadejścia „przeklętego dnia” i ewentualnych konsekwencji z nim związanych. Jak nietrudno się domyślić, dzień ten wypadał właśnie w czwartek.

Niektórzy fani do „dnia 91" podchodzili ze sporym poczuciem humoru - furorę zrobiła ta przeróbka oficjalnych komunikatów CD Projekt RED.

Dziś wiemy już, że bomba nie wybuchła, a wskazana wyżej prawidłowość nie została zachowana. „Redzi” mogą oczywiście przesunąć premierę w przyszłym tygodniu czy miesiącu, ale biorąc pod uwagę bardzo wysoką aktywność deweloperów w sieci i nieustanną promocję gry na wszystkich frontach, szanse na to są raczej nikłe. Machina marketingowa pracuje już na pełnych obrotach, co przy tak dużym tytule zawsze jest równoznaczne z jego rychłym debiutem. Musiałby wydarzyć się kataklizm, żeby ten rozpędzony pociąg wykoleił się na ostatniej prostej i z pewnością byłaby to bardzo niepokojąca wiadomość.

Wracając jeszcze na moment do czwartkowego rwetesu, to udowodnił on jedno. Parcie na Cyberpunka 2077 jest okrutne, a wygórowane oczekiwania nie dotyczą już wyłącznie Polaków, jak to było w przypadku trzeciego Wiedźmina. „Redzi” wydają się podchodzić do tego wszystkiego z dystansem (post porównujący „dzień 91” do Dnia Świstaka na Twitterze był kapitalny), ale też są z pewnością świadomi skali zainteresowania ich najnowszym dziełem. Nie czarujmy się, sprzeda się ono świetnie bez względu na popremierowe opinie, jednak tutaj równie istotna jest kwestia ogólnego wizerunku firmy. Trzymamy kciuki, żeby „złote dziecko gamingu” było nim również po 19 listopada.

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Jeśli spodobał Ci się ten tekst i chcesz otrzymywać kolejne felietony przed wszystkimi, zapisz się do naszego newslettera.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077

Cyberpunkowy stream, którego nie możesz przegapić
Cyberpunkowy stream, którego nie możesz przegapić

Bardzo gorąco zapraszamy Was na weekendowy stream, w którym nie tylko pochylimy się nad polską wersją mocno oczekiwanego w naszym kraju Cyberpunka 2077, ale porozmawiamy też z osobami, które za tę lokalizację odpowiadają – aktorów i deweloperów.

Premiera Cyberpunka 2077 dopiero jesienią? To dobra wiadomość!
Premiera Cyberpunka 2077 dopiero jesienią? To dobra wiadomość!

Świat obiegła właśnie smutna nowina. Wyczekiwany Cyberpunk 2077 nie zdąży na 16 kwietnia i ukaże się dopiero jesienią. Ale czy to na pewno są tak złe wieści, jak może się wydawać?

Słyszałem Cyberpunka 2077 po polsku… i chyba będę grał w angielską wersję
Słyszałem Cyberpunka 2077 po polsku… i chyba będę grał w angielską wersję

Polski dubbing w obecnej wersji Cyberpunka 2077 jest bardzo nierówny. Tak nierówny, że lepiej zagrać w angielską wersję z napisami.