autor: Jacek Winkler
AMD lepsze w aplikacjach. AMD czy Intel - trudny wybór w 2020 roku
Spis treści
AMD lepsze w aplikacjach
Wydajność w aplikacjach - ulubiony argument użytkowników i obrońców nowych procesorów AMD. Osobiście jestem szczęśliwym posiadaczem Ryzena 5 2600, ale nie kupowałem go dlatego, że w Blenderze przeliczał projekt o 30% szybciej niż Core i5 9400F. Kupiłem go dlatego, że był zdecydowanie tańszy niż jego konkurencja. Owszem, Ryzeny są lepsze w zastosowaniach profesjonalnych, bo wykładając tę samą kwotę co w przypadku CPU Intela, otrzymasz szybszy procesor, patrząc przez pryzmat aplikacji wykorzystujących wielowątkowość. Powiedzcie mi jednak… ilu z Was, drodzy czytelnicy, wykonuje projekty w Blenderze, przelicza wartości w Coronie czy renderuje filmy w programach typu Adobe Premiere?
Za sprawą AMD na platformę mainstream możemy dziś włożyć procesor oferujący 16 rdzeni i 32 wątki, co, biorąc pod uwagę historię rynku, jest niezwykłym wyczynem. Ze świecą natomiast szukać gier, które w pełni wykorzystają potencjał tego CPU. Różnica w nich pomiędzy Ryzenem 5 3600 a Ryzenem 9 3950X jest tak niewielka, że po prostu nie opłaca się do niego dokładać, jeżeli na komputerze tylko grasz. Miną lata, zanim zobaczymy produkcje wymagające takiej mocy procesora. Jako że w nowych konsolach ma się znaleźć ośmiordzeniowy procesor, tych lat może być naprawdę sporo. Do tego czasu pojawią się jednak CPU z usprawnioną architekturą, wsparciem dla pamięci DDR5 i innymi bajerami, dzięki którym jednostki mniej wydajne na papierze będą w grach wydajniejsze niż stary, poczciwy 3950X. Pamiętacie Core i7 5960X? Ten szesnastowątkowy procesor wyceniany na bagatela 1000 dolarów był marzeniem wielu z nas. Dzisiaj, to znaczy po jedynie pięciu–sześciu latach od premiery, nie dorównuje w grach nawet budżetowemu Ryzenowi 5 3600.
Nie da się przepowiedzieć przyszłości, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę rynek gier i pecetów. Błędem jest więc kupno procesora, którego moc być może wykorzystasz za kilka lat, tak samo jak błędem jest kupowanie CPU, które dziś wystarcza „na styk”. Trzeba znaleźć kompromis pomiędzy tymi dwoma scenariuszami.