autor: Marcin Pietruszewski
Zwolnienia w Valve
Zmiany personalne w firmie Valve, kojarzonej z markami Half-Life i Portal oraz z platformą Steam. Zwolnionych zostało kilka osób, w tym Jason Holtman, menadżer ds. rozwoju. Gabe Newell, szef Valve twierdzi, że żadne projekty nad którymi pracuje firma nie zostaną anulowane.
Pracę w Valve, firmie znanej m.in. z serii Half-Life i Portal, będącej jednocześnie właścicielem platformy Steam, straciło kilka osób. Najważniejszym pracownikiem, który zniknął z listy płac jest Jason Holtman, menadżer ds. rozwoju. Nazwiska wszystkich zwolnionych możemy wytypować porównując obecną listę zatrudnionych z archiwalnym zestawieniem sprzed miesiąca. Wszystkie osoby, które zakończyły swoją przygodę z Valve to:
- Moby Francke, projektant postaci w Half-Life 2 i szef artystyczny w Team Fortress 2,
- Jason Holtman, menadżer ds. rozwoju, były prawnik związany z Valve od ośmiu lat, często reprezentujący firmę na różnych konferencjach, odpowiedzialny też za platformę Steam i licencjonowanie silnika Source,
- Keith Huggins, znany przed zatrudnieniem w Valve z pracy nad efektami specjalnymi w wielu filmach, m.in. King Kong i dwóch ostatnich częściach trylogii Władca Pierścieni,
- Tom Leonard, pracujący w Valve od 2002 roku, odpowiedzialny m.in. za projektowanie i technologię w Half-Life 2, dodatkach do niego Episode One i Episode Two oraz Left 4 Dead,
- Realm Lovejoy, członek zespołu pracującego nad serią Portal,
- Marc Nagel, jedna z osób działających przy serii Left 4 Dead oraz lider działu testów takich gier, jak Half-Life, Opposing Force i Counter-Strike
- Bay Raitt, pracujący wcześniej m.in. przy systemie animacji twarzy Golluma z filmu Władca Pierścieni,
- Elan Ruskin, programista silników gier Valve i deweloper gameplayu,
- Matthew Russell, animator.
Także Jeri Ellsworth, której prawdopodobnym zadaniem w Valve było projektowanie prototypów kontrolerów do gier, ogłosiła na Twitterze, że to jej ostatni dzień w pracy.
Gabe Newell, szef Valve skomentował temat zwolnień w wywiadzie dla serwisu Engadget. Powiedział, że firma nie będzie w związku z tym anulowała żadnych projektów ani też zmieniała ustalonych priorytetów. Zapewnił również, że zakończenie współpracy z częścią osób nie ma żadnego znaczenia dla trwających prac na Steamem, Linuksem, sprzętem komputerowym czy żadną grą. Newell nie zamierza komentować dlaczego ktoś pracuje lub nie w jego firmie.
Wiadomo, że Valve zajmuje się w tym roku przede wszystkim wprowadzaniem nowych rozwiązań dotyczących sprzętu komputerowego – m.in. nad platformą do grania nazywaną Steam Box. Kilka autorskich pomysłów zostało zaprezentowanych na styczniowych targach CES 2013, a kolejne firma ma pokazać światu podczas planowanego na marzec Game Developer’s Conference.