autor: Michał Zieliński
Zostań managerem Playboya
Hugh Hefner od dawna próbuje zdobyć serca graczy. Kilka lat temu w czytniki naszych sprzętów uderzył Playboy: The Mansion. Tym razem inwazja króliczych ogonków przybrała zgoła inną formę. Angielska firma Jolt Online zapowiedziała MMO o wiele mówiącym tytule Playboy Manager.
Hugh Hefner od dawna próbuje zdobyć serca graczy. Kilka lat temu w czytniki naszych sprzętów uderzył Playboy: The Mansion. Tym razem inwazja króliczych ogonków przybrała zgoła inną formę. Angielska firma Jolt Online zapowiedziała MMO o wiele mówiącym tytule Playboy Manager.
Wbrew pozorom produkcja nie umożliwi nam wejścia w skórę założyciela magazynu. Rola gracza sprowadzi się do zarządzania oraz promowania modelek, które chcą zrobić karierę na łamach pisma. Nie trudno się domyśleć, że do naszych codziennych obowiązków będzie należeć werbunek pięknych kobiet, nawiązywanie nowych kontaktów oraz wyszukiwanie niecodziennych okazji. Uhonorowaniem rozgrywki będzie tytuł Playboy Playmate dla jednej z podopiecznych i prywatny pokój w sławnej rezydencji. Twórcy obiecują, że ich dzieło zostanie doprawione masą fotografii i filmów, które na pewno trafią w gusta każdego mężczyzny.
Teraz najlepsze - Playboy Manager to tytuł MMO pisany pod przeglądarkę internetową. Forma ta zapewnia prostotę rozgrywki oraz rzeszę rywalizujących ze sobą graczy. Z racji popularności marki i współczesnej dostępności Internetu ruch ten może okazać się strzałem w dziesiątkę. Jolt Online charakteryzuje swój produkt jako turówkę z elementami gry kolekcjonerskiej, co jedynie dodaje pikanterii. W końcu każdy samiec instynktownie pragnie kolekcjonować... np. karty baseballowe bądź samochody z gum Turbo. Produkcja zaliczy premierę w najbliższe wakacje i będzie dostępna całkowicie za darmo. Żyć, nie umierać.
Co ciekawe, twórcy przygotowali specjalny konkurs. Każdy, kto już dziś zadeklaruje chęć zabawy, weźmie udział w niecodziennym losowaniu. Wśród zainteresowanych zostanie wytypowanych 5 szczęśliwców, którzy otrzymają dożywotnią prenumeratę magazynu. Niestety, loteria dotyczy raczej angielskiego wydania pisma. Głowa do góry, w końcu zdjęcia mają międzynarodowy wydźwięk.