autor: Daniel Sodkiewicz
Żołnierski tydzień - Soldiers: Ludzie Honoru (dzień siódmy)
Witam w siódmym, ostatnim już „dniu żołnierskim”, czyli wiadomości z cyklu newsów poświęconych informacjom o grze Soldiers: Ludzie Honoru. To także właśnie dziś jest już ostatnia możliwość na wzięcie udziału w konkursie filmowym. Przypomnijmy, iż konkurs polega na tym, iż wraz z publikacją informacji na temat powyższej gry, w każdym z newsów pojawia się kadr z filmu o tematyce wojennej. Waszym zadaniem jest odgadnięcie, z jakiego filmu ów kadr pochodzi. Pierwsza osoba, której się uda odgadnąć tytuł będzie jednocześnie zwycięzcą. Każdy z uczestników może udzielić tylko jednej odpowiedzi, sam zaś konkurs trwa codziennie (przez 7 dni), a każdego dnia można wygrać egzemplarz gry Soldiers: Ludzie Honoru. Życzymy dobrej zabawy! Prócz konkursu, w dzisiejszym newsie postaramy się także zebrać wszystkie informacje dotyczące Soldiers w jedną całość i podsumować grę jako całość.
Witam w siódmym, ostatnim już „dniu żołnierskim”, czyli wiadomości z cyklu newsów poświęconych informacjom o grze Soldiers: Ludzie Honoru. To także właśnie dziś jest już ostatnia możliwość na wzięcie udziału w konkursie filmowym. Przypomnijmy, iż konkurs polega na tym, iż wraz z publikacją informacji na temat powyższej gry, w każdym z newsów pojawia się kadr z filmu o tematyce wojennej. Waszym zadaniem jest odgadnięcie, z jakiego filmu ów kadr pochodzi. Pierwsza osoba, której się uda odgadnąć tytuł będzie jednocześnie zwycięzcą. Każdy z uczestników może udzielić tylko jednej odpowiedzi, sam zaś konkurs trwa codziennie (przez 7 dni), a każdego dnia można wygrać egzemplarz gry Soldiers: Ludzie Honoru. Życzymy dobrej zabawy! Prócz konkursu, w dzisiejszym newsie postaramy się także zebrać wszystkie informacje dotyczące Soldiers w jedną całość i podsumować grę jako całość.
Żołnierski tydzień – dni poprzednie:
- Dzień piąty – poprawność historyczna
Soldiers: Ludzie Honoru
Podsumowanie
To już ostatnie nasze spotkanie w serii newsów „Żołnierski tydzień”, wypadałoby więc podsumować wszystkie odcinki i wyciągnąć z nich choćby pobieżne wnioski.
Zacznijmy rozważania od przypisania gatunku do jakiego można zakwalifikować Soldiers: Ludzie Honoru. Kto liczy na rodowitego RTSa zawiedzie się bardzo, kto czeka na typową grę taktyczną zawiedzie się sowicie, a kto liczy na strategię czasu rzeczywistego z elementami gry taktycznej zawiedzie się tylko trochę :). Jak to wytłumaczyć? Co jest do wszystkiego, jest do d...niczego i niestety w niewielkim (powtarzam – w niewielkim!) stopniu ma to miejsce w Soldiers: Ludzie Honoru. Osobiście wydaje mi się, iż silnik gry i jej założenia bardzo dobrze pasują do typowego RTSa, który dzięki innowacjom byłby świeżym kąskiem dla spragnionych nowości miłośników gier strategicznych. Jeżeli patrzeć na Soldiers jak na grę taktyczną, to niestety samego skradania się i unikania kontaktu z wrogiem będzie tutaj trochę za mało. Co gorsza gra będzie oferować w kolejnych misjach dość małą ilość żołnierzy i sprzętu jaki będziemy mieć pod kontrolą, a mnie na przykład, bardzo korci aby otrzymać pod dowództwo w jakiejś misji choćby z 20 ludzi i kilka czołgów. Dlatego też patrzę na Soldiers: Ludzie Honoru jak na prekursora nowej jakości gier i patentu na połączenie RTSa z grą taktyczną i zręcznościową, któremu niestety do doskonałości odrobinę brakuje. Nie przekreślam tutaj oczywiście gry, gdyż jest to obecnie jedna z najlepszych produkcji (rts/taktyka) w jakie miałem okazję ostatnio grać. Chcę jedynie podkreślić, że wolałbym widzieć Soldiers w roli rodowitego RTSa (może nawet z możliwością budowania bazy, produkcji wojska i wydobywania surowców?). Niemniej jednak wszystkie zabiegi związane z urozmaiceniem gatunku gry wyszły twórcom w większości aspektów bardzo przyzwoicie i nie mogę powiedzieć, aby coś przeszkadzało w rozgrywce czy niekorzystnie wpływało na odbiór całości. Ale z ostatecznym werdyktem poczekajmy do premiery.
Kolejna rzecz to poprawność historyczna gry, której poświęciliśmy zresztą cały jeden odcinek „Żołnierskiego tygodnia”. Warto jednak raz jeszcze do tego powrócić, ze względu na pewne niedopowiedzenia, nie wszystko jednak jest jeszcze znane i pewne fakty będę mógł potwierdzić dopiero po polskiej premierze gry. Historia jaką opowie nam Soldiers będzie zgodna z książkowymi faktami, same zaś misje nie będą w 100% zgodne z historyczną prawdą. Ale na czym to będzie polegać (?), już śpieszę tłumaczyć. Otóż, np. gdy podczas prawdziwej akcji wysadzania dział wysłano jednego żołnierza, który podpłynął, zniszczył cel i uciekł, w misji stworzonej na podstawie tej operacji dostaniemy np. kilku żołnierzy i jeszcze kilka pomniejszych zadań. Wszystko to po to, aby gra nie straciła na grywalności kosztem przedstawienia prawdziwych realiów. Jest to co prawda wymyślony przeze mnie scenariusz, nie mający większego (bo trochę w nim prawdy jest ) powiązania z grą, jednak na tym właśnie będzie polegać „naciąganie” historycznych faktów. Inna sytuacja ma miejsce w przypadku odwzorowania sprzętu wojskowego, co będzie najprawdopodobniej jednym z najlepiej dopracowanych elementów Soldiers. Wszystkie militaria zostaną przedstawione w najmniejszych detalach, co wyróżni grę spośród innych tego typu programów (o czym można poczytać w poprzednich odcinkach „Żołnierskiego tygodnia”).
Osobny akapit należy się także fizyce gry i światu przedstawionemu w programie. Możliwość zrównania z ziemią całej dekoracji planszy to nie lada gratka :). Co ciekawe, nawet ogromne kamienie czy głazy tworzące skarpy, używając odpowiednio mocnych argumentów można poruszyć i (w bardzo ograniczonym stopniu, ale jednak) przesunąć. Co najważniejsze, kod gry będzie bardzo dobrze zoptymalizowany i przy wspaniałej, trójwymiarowej oprawie nie będzie wymagał sprzętu z najwyższej półki.
Reasumując: lubię czasami ponarzekać i zgrywać lirycznego twardziela :), jednak na końcu moich tekstów zawsze do głosu dopuszczam swoją bardziej uczuciową i podatniejszą na piękno połowę, która potrafi doradzić: „to świetna gra, nie czepiaj się błahostek, mam Ci przypomnieć jak świetnie się przy niej bawiłeś (?), a przecież pełna wersja programu jeszcze przed tobą, nie bluźnij wiec bracie, ładnie przeproś i czekaj na premierę Soldiers: Ludzie Honoru, bo powiadam Ci, że warto”.
Więcej informacji o Soldiers: Ludzie Honoru:
- informacje o grze -encyklopedia
Fotka konkursowa: