Znane nazwiska w obsadzie Diuny Denisa Villeneuve'a
Rozrasta się obsada nowej ekranizacji kultowej Diuny Franka Herberta. Do Timothee'go Chalameta, Rebekki Ferguson oraz Dave'a Bautisty dołączył Stellan Skarsgard, który wcieli się w barona Harkonnena. Całość wyreżyseruje Denis Villeneuve.
Produkcja zapowiedzianej pod koniec 2016 roku nowej ekranizacji kultowej powieści Diuna nabiera tempa. Obecnie jesteśmy na etapie poznawania nazwisk członków obsady. Na razie wiemy, że w filmie pojawi się Timothee Chalamet (Tamte dni, tamte noce, Lady Bird) w roli księcia Paula Atrydy, Rebecca Ferguson (Mission: Impossible - Rogue Nation i Fallout) jako Lady Jessica oraz Dave Bautista (Strażnicy Galaktyki, Spectre) odgrywający Glossu Rabbana. Jak podaje The Hollywood Reporter, do ekipy dołączył niedawno kolejny znany aktor. Jest nim Stellan Skarsgard (Thor, Avengers, Przełamując fale). Wcieli się on w postać Barona Harkonnena, czyli jednego z czarnych charakterów i wuja psychopatycznego Rabbana.
Ród Harkonnenów niegdyś władał pustynną planetą Arrakis, zwaną również Diuną. Jest ona źródłem tak zwanego melanżu, który zapewnia dłuższe życie i umożliwia podróże kosmiczne oraz przewidywanie przyszłości. W konsekwencji decyzji galaktycznego imperatora, glob otrzymują w lenno Atrydzi. Jest to jednak dopiero początek walki o dominację nad najważniejszym miejscem we wszechświecie.
Od dłuższego czasu wiemy, że za reżyserię nowej ekranizacji Diuny odpowiedzialny będzie Denis Villeneuve (Nowy początek, Sicario, Blade Runner 2049), dla którego dzieło Franka Herberta to „Gwiezdne wojny dla dorosłych”. Scenariusz autorstwa Villeneuve'a, Erica Rotha (Forrest Gump, Narodziny gwiazdy) oraz Jona Spaihtsa (Doktor Strange, Pasażerowie) jest już gotowy. Zdjęcia ruszą wiosną bieżącego roku. Ekipa odwiedzi Budapeszt i Jordanię.
Warto pamiętać, że wytwórnia Legendary Pictures nabyła prawa nie tylko do kinowej, ale również telewizyjnej ekranizacji Diuny. Czy okażą się one lepsze od tej stworzonej przez Davida Lyncha w 1984 roku? Z pewnością będą inne, lecz o ich jakości przekonamy się osobiście dopiero za jakiś czas.
Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.