Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 września 2005, 08:00

Znamy datę premiery Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King

Rozpoczynające szał grudniowych zakupów Święto Dziękczynienia to doskonała okazja, aby wprowadzić na amerykański rynek wielce oczekiwaną grę. Wie o tym dział marketingu koncernu Square Enix, który na dzień 22 listopada zaplanował premierę programu Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King.

Rozpoczynające szał grudniowych zakupów Święto Dziękczynienia to doskonała okazja, aby wprowadzić na amerykański rynek wielce oczekiwaną grę. Wie o tym dział marketingu koncernu Square Enix, który na dzień 22 listopada zaplanował premierę programu Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King.

Aby jeszcze lepiej zaprezentować się przed amerykańskimi graczami i skłonić ich do zakupu programu, włodarze Square Enix wymyślili, że do każdego egzemplarza Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King dodadzą dodatkowy dysk z demonstracją Final Fantasy XII. Tego typu promocje nie są niczym nowym, wszak podobny manewr zastosował już koncern Konami przy okazji Zone of the Anders (kupującym oferuje się demo Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty), ale i tak jest to pochwalny gest w kierunku tamtejszego klienta.

Znamy datę premiery Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King - ilustracja #1

Dragon Quest VIII: Journey of the Cursed King jest kolejną częścią serii gier typu cRPG, rozwijanej od drugiej połowy lat osiemdziesiątych XX wieku i znanej także pod nazwą Dragon Warrior. Pozycje z tego cyklu zyskały w Japonii tak wielką popularność, że zabroniono tam sprzedawania ich w dni powszednie, aby nie odciągać ludzi od miejsc pracy. Niniejszy produkt stanowi zarazem pierwszą odsłonę wspomnianej sagi, zadedykowaną konsoli Sony PlayStation 2.

Straszliwemu Dhoulmagusowi udało się uwolnić piekielne moce i rzucić klątwę na króla, a księżniczkę zamienić w konia. Jedyną osobą, która może zapobiec nieuchronnej katastrofie, jest oczywiście gracz, dowodzący drużyną awanturników (m.in. wojowniczy Yangus, urocza Jessica, a nawet sam zaklęty władca imieniem Trode). Wygląd wirtualnych postaci zaprojektował słynny Akira Toriyama, znany przede wszystkim za sprawą marki Dragon Ball. Naturalnie bohaterowie wraz z upływem czasu zdobywają nowe umiejętności, zyskują większą siłę i zręczność, zbierają rozmaite przedmioty etc.

Więcej informacji na temat Dragon Quest VII: Journey of the Cursed King jak zwykle uzyskasz z naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej