autor: Maciej Myrcha
Złota Prawdziwa Zbrodnia - True Crime
Stare przysłowie ludowe mówi, że zbrodnia nie popłaca a tu proszę, PeCetowa wersja True Crime: Streets of LA weszła w złotą fazę, czyli pojechała do tłoczni i jeszcze w tym miesiącu powinna ukazać się na półkach sklepowych. Tak przynajmniej poinformowała firma Activision i chyba powinniśmy jej wierzyć w tym aspekcie. No bo komu można wierzyć, jeśli nie wydawcy? Skoro już przy wydaniu jesteśmy warto wspomnieć iż polska wersja oferowana graczom przez firmę LEM również powinna ukazać się w maju.
Stare przysłowie ludowe mówi, że zbrodnia nie popłaca a tu proszę, PeCetowa wersja True Crime: Streets of LA weszła w złotą fazę, czyli pojechała do tłoczni i jeszcze w tym miesiącu powinna ukazać się na półkach sklepowych. Tak przynajmniej poinformowała firma Activision i chyba powinniśmy jej wierzyć w tym aspekcie. No bo komu można wierzyć, jeśli nie wydawcy? Skoro już przy wydaniu jesteśmy warto wspomnieć iż polska wersja oferowana graczom przez firmę LEM również powinna ukazać się w maju.
Prawie pół roku od konsolowej premiery musieli czekać posiadacze popularnych "blaszaków" na pojawienie się True Crime w wersji na ich maszynki. Ale to czekanie chyba się opłaci, zresztą oceńcie sami czytając dalszą część. PeCetowcy w nagrodę za tak wielką cierpliwość otrzymają ulepszoną grafiką, nowe rodzaje broni, nowych, ekskluzywnym bohaterów oraz tryby rozgrywki wieloosobowej! Oprócz znanego z konsolowych wersji soundtracku nagranego przez m.in. Snoop Dogga, usłyszymy utwory takich artystów jak Alice In Chains, Queensryche czy Stone Sour - w sumie 32 dodatkowe kawałki.
I co, chyba warto było czekać?