Złe wieści dla fanów Rodu smoka. 2. sezon prequela Gry o tron ma więcej problemów, niż HBO oczekiwało
Twórcy Rodu smoka cieszyli się, że strajki w Hollywood nie zagroziły drugiemu sezonowi spin-offu Gry o tron. Nadchodząca produkcja mierzy się jednak z problemami, których filmowcy mogli nie przewidzieć.
Kiedy Ród smoka zadebiutował na HBO w 2022 roku, fani Gry o tron mogli odetchnąć z ulgą. Po nie najlepiej przyjętym finale ósmego sezonu głównego serialu pojawił się prequel, który pozytywnie zaskoczył swoim poziomem, więc był pewnego rodzaju zadośćuczynieniem dla miłośników uniwersum fantasy. Widzowie nowej serii HBO z niecierpliwością oczekują więc drugiej odsłony, ale, jak się okazuje, mierzy się ona z pewnymi problemami.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno twórcy Rodu smoka mieli powody do radości. Serialowi fantasy jako jednej z nielicznych produkcji udało się uniknąć opóźnień wynikających ze strajków w Hollywood. Scenariusze drugiego sezonu były już bowiem gotowe, a brytyjscy aktorzy należeli związków w swoim kraju. Tym samym ekipa mogła filmować nowe odcinki bez większych przeszkód.
Problem najwyraźniej pojawił się, kiedy cały materiał został nakręcony. Wtedy twórcy zadecydowali o powtórkach danych scen. Oczywiście dokrętki już po zakończeniu zdjęć nie są w przemyśle filmowym niczym niespotykanym czy dziwnym. Wygląda jednak na to, że materiałów, które nie spełniały wymagań twórców, było więcej, niż się spodziewano.
Początkowo zakładano bowiem, że rozpoczęte na początku lutego dokrętki potrwają dwa tygodnie. Jak jednak donosi portal Redanian Intelligence, dodatkowe zdjęcia znacznie się przeciągnęły i najwcześniej zostaną zakończone 13 marca. To jednak najoptymistyczniejszy scenariusz, gdyż równie dobrze mogą trwać dłużej.
Jak donosi wspominany serwis, problemy mogły sprawić m.in. sceny batalistyczne, chociażby bitwa pod Rook's Rest. To jednak nie tylko walki mogą wymagać udoskonalenia. Trzeba dodać, że podczas strajku scenarzystów zmienianie scenariuszy nie było dozwolone. Twórcy Rodu smoka musieli wiec kręcić sceny tak, jak zostały w oryginale napisane. Możliwe, że niektóre pomysły lepiej wyglądały na papierze niż po nakręceniu, i dopiero teraz filmowcy mogą je poprawić.
Czy dodatkowe zdjęcia sprawią, że premiera drugiego sezonu Rodu smoka się opóźni? Niewykluczone. Musimy mieć jednak nadzieję, że obejdzie się bez tego i serial trafi na HBO Max latem 2024 roku.
