autor: Artur Falkowski
Zielone światło dla Manhunta 2 w Holandii
Manhunt 2 do tej pory ma wilczy bilet w Wielkiej Brytanii. Po wprowadzeniu przez Rockstar pewnych nieujawnionych modyfikacji, został zaakceptowany przez amerykańską organizację ESRB i w takiej wersji czeka na premierę. Jedynym krajem, który nie widział powodów do zakazywania sprzedaży gry na swoim terytorium, okazała się Holandia.
Manhunt 2 do tej pory ma wilczy bilet w Wielkiej Brytanii. Po wprowadzeniu przez Rockstar pewnych nieujawnionych modyfikacji, został zaakceptowany przez amerykańską organizację ESRB i w takiej wersji czeka na premierę. Jedynym krajem, który nie widział powodów do zakazywania sprzedaży gry na swoim terytorium, okazała się Holandia.
Jak napisał w liście skierowanym do holenderskiego parlamentu minister sprawiedliwości, Ernst Hirsch Ballin, sprzedaż gry Manhunt 2 wedle prawa Holandii nie może być zakazywane. „Obowiązujące prawo oparte jest na tym, że każdy dorosły powinien sam decydować, w jakie gry chce grać, chyba że zawierają one niedozwoloną zawartość” – twierdzi Ballin.
Nie oznacza to jednak, zdaniem wspomnianego ministra, że należy patrzeć przez palce na osoby sprzedające wspomnianą grę nieletnim poniżej szesnastego roku życia. „Decyzja o tym, czy dzieci powinny móc grać w daną grę, jest kwestią wspólnej odpowiedzialności rodziców, branży gier oraz rządu” – stwierdził. Dlatego też sprzedawcy nieprzestrzegający klasyfikacji wiekowej powinni być karani.
Na koniec Ballin zapowiedział, że będzie obstawał za jednym, zunifikowanym systemem ratingowym dla całej Europy. Powiedział również, że w jego gabinecie rozważana jest konieczność wprowadzenia nowych praw, które miałyby lepiej bronić młodych przed złym wpływem.