Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 20 października 2024, 15:00

Zegarek Apple’a doczekał się dziesiątej odsłony, ale w zupełności wystarczy mi Apple Watch SE 2. generacji. Nie widzę sensu dopłacania 1000 zł, skoro różnice są tak niewielkie

Apple Watch często bywa kolejnym zakupem wielu użytkowników iPhone’ów. Idealnym wyborem może być Apple Watch SE 2. generacji, który zachowuje wiele funkcji podstawowego modelu, a jest znacznie tańszy.

Przez wiele lat uważałem, że kompletnie nie potrzebuję smartwatcha, dlatego moim pierwszym urządzeniem z tego segmentu był Apple Watch SE 2. generacji, który pojawił się w 2022 roku, razem z Apple Watchem Series 8. Teraz nie wyobrażam już sobie wyjścia z domu bez zegarka, tak jak kiedyś bez telefonu.

Mimo że nie najnowszy, to wciąż jeden z najlepszych smartwatchy na rynku – kliknij i sprawdź

Niezwykła wygoda bez konieczności sięgania po telefon

Apple Watch SE to przede wszystkim wygoda i funkcjonalność. Wystarczy jedno skinienie ręką, by przeczytać SMS-a, wiadomość z Discorda, odebrać połączenie albo zapłacić w sklepie – bez konieczności ciągłego sięgania do kieszeni i wyciągania smartfona. Podobnie jest z odtwarzaniem muzyki czy nawigacją podczas spacerów w obcym mieście – wygoda, funkcjonalność i jeszcze raz wygoda!

Płatności, powiadomienia, połączenia – wszystko bez konieczności sięgania po telefon (źródło: własne). - Zegarek Apple’a doczekał się dziesiątej odsłony, ale w zupełności wystarczy mi Apple Watch SE 2. generacji. Nie widzę sensu dopłacania 1000 zł, skoro różnice są tak niewielkie - wiadomość - 2024-10-20
Płatności, powiadomienia, połączenia – wszystko bez konieczności sięgania po telefon (źródło: własne).

Apple Watch SE posiada oczywiście podstawowe funkcje monitorowania zdrowia, w tym tętna czy snu, oraz treningów fizycznych. Można też z nim pływać i brać prysznic.

Nie przepłacaj za nowego Apple Watcha, skoro możesz mieć prawie to samo w tańszym modelu

Wystarczająco wydajny i funkcjonalny

W środku znajduje się chipset S8, taki sam jak w droższym Apple Watchu 8, a więc nie ma co się martwić o płynność funkcjonowania urządzenia. Oficjalny czas działania baterii do 18 godzin w moim przypadku oznacza ładowanie co 2–3 dni. Absolutnie nie brakuje mi opcji z droższych i nowszych modeli, takich jak obsługa gestami, minimalnie, wręcz nieodczuwalnie, większy ekran z funkcją Always On albo czujnik temperatury wody.

Być może nowszy model ma minimalnie większy ekran, ale w praktyce nie jest to zbyt odczuwalne (źródło: własne).

Nie widzę powodów, by zamieniać na droższy model

A różnica w cenie jest ogromna, bo Apple Watcha SE 2nd Gen można zakupić m.in. w Media Expert już za 999 zł za wersję z kopertą 40 mm lub 1199 zł w przypadku większej koperty 44 mm. Dodatkowe 300 zł zapłacimy za możliwość używania Apple Watcha z kartą eSIM. W porównaniu z obecnym modelem podstawowym oznacza to oszczędność 1000 zł! Apple Watcha SE można nabyć w jednym z trzech kolorów aluminiowej obudowy: czarnym, srebrnym lub szampańskim o nazwie „księżycowa poświata”. Do tego dochodzi wręcz nieograniczony wybór pasków i bransolet, zarówno Apple’a, jak i firm trzecich.

Apple Watch SE 2nd Gen w Media Expert

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej