autor: Kamil Zwijacz
Zaprzestano prac nad Wii Vitality Sensor
Szef firmy Nintendo, Satoru Iwata, wyjawił informację, że prace nad urządzeniem Vitality Sensor zostały porzucone. Koncern zrezygnował z projektu ze względu na słabe wyniki badań.
O Wii Vitality Sensor wiadomo było już od kilku lat. Gadżet miał mierzyć puls gracza i na jego podstawie przekazywać informacje, np. o tym jak bardzo boi się on w czasie zabawy w produkcję typu survival horror. Rzecz jasna to zaledwie wierzchołek góry lodowej, ponieważ Nintendo snuło wizję, w której pomaga osobom cierpiącym na bezsenność czy tym, które są narażone na nadmierną ilość stresu.
Niestety japoński koncern porzucił ten projekt. Podczas spotkania z inwestorami Satoru Iwata, szef Nintendo, stwierdził, że testy urządzenia nie wypadły pomyślnie. Z przeprowadzonych przez firmę badań wynikło, że sprzęt prawidłowo działa z 90 na 100 osób. Wynik ten nie był satysfakcjonujący, gdyż oczekiwano rezultatów na poziomie pozytywnego działania w przypadku 999 na 1000 osób.
W związku z tym postanowiono porzucić projekt, który pierwotnie miał ukazać się na rynku jeszcze w 2010 roku. Nie jest to jednak całkowita rezygnacja z tego pomysłu, gdyż Iwata chciałby kiedyś wypuścić takie urządzenie. Niemniej obecna technologia uniemożliwia stworzenie komercyjnego produktu.
Ciężko stwierdzić czy w ogóle jest czego żałować, gdyż tak naprawdę nie mamy zielonego pojęcia jak Vitality Sensor sprawowałby się w akcji i w jaki sposób wykorzystywałyby go gry. Projekt z pewnością był ciekawy, ale niekoniecznie okazałby się użyteczny.