Zapowiedziano walijski survival horror Maid of Sker
Studio Wales Interactive zapowiedziało survival horror Maid of Sker. Gra zabierze nas do zabytkowej posiadłości i opowie historię z walijskim folklorem w tle.
- producent/wydawca: Wales Interactive
- gatunek: survival horror
- platformy sprzętowe: PC, PS4, XONE, Switch
- data premiery: trzeci kwartał 2019 roku
- inne: survival horror w stylu Amnesia: The Dark Descent; historia inspirowana prawdziwymi (?) wydarzeniami; nacisk na wykorzystanie dźwięku
W ostatnim czasie miłośnicy horrorów nie mają powodów do narzekań. Jutro doczekamy się premiery wyczekiwanego Call of Cthulhu, niedawno ujawniono Layers of Fear 2, a za rogiem czai się odświeżone Resident Evil 2. Dochodzą do tego kolejne zapowiedzi, a z najnowszą z nich dołącza studio Wales Interactive. Brytyjski deweloper zaprezentował Maid of Sker – pierwszoosobowy survival horror z walijskim folklorem w tle. Tytuł powstaje dzięki wsparciu z programu Kreatywna Europa i ukaże się w przyszłym roku na PC oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
Historia Maid of Sker opiera się na walijskiej balladzie o tym samym tytule, rzekomo opowiadającej o prawdziwych wydarzeniach. Głównym bohaterem jest muzyk Thomas Evans, który w 1898 roku trafia do nawiedzonego Sker House (do dziś stojącego w Walii). Aby uratować ukochaną kobietę, Evans musi się zmierzyć z grozą czyhającą w zabytkowym budynku, związaną z postacią Cichego Człowieka (w oryg. Quiet Man). Fabuła ma być nieliniowa, a podjęte decyzje poprowadzą nas przez trzy możliwe ścieżki do różnych zakończeń.
Pod względem rozgrywki Wales Interactive dostarczy typowy survival horror w stylu Amnesia; The Dark Descent. Gracze będą eksplorować wnętrze i okolice Sker House, stopniowo poznając fabułę gry. Jednocześnie będą musieli unikać niebezpieczeństw, jako że bohater nie będzie miał żadnych szans w bezpośredniej walce. Evans będzie przekradał się za plecami wrogów i odwracał ich uwagę na różne sposoby, w ostateczności ratując się ucieczką.
Ciekawostkę stanowi wykorzystanie „unikatowego systemu trójwymiarowego dźwięku” jako podstawy gry. Wygląda na to, że wrogowie będą kierować się głównie słuchem, a na późniejszych etapach nawet oddychanie może okazać się zgubne. Nie jest to zupełnie oryginalny pomysł – oparcie rozgrywki o dźwięk mieliśmy już m.in. w Perception czy Lurking – ale pomysł ten wciąż brzmi intrygująco. Wypada wspomnieć, że tytuł zaoferuje wsparcie rozdzielczości 4K na PC bez ograniczenia liczby wyświetlanych klatek na sekundę. Natomiast w przypadku konsol PlayStation 4 Pro i Xbox One X otrzymamy obsługę technologii HDR.