Zapowiedziano V-Rally 4
Czwarta odsłona cyklu V-Rally jeszcze w tym roku wjedzie na komputery osobiste i konsole stacjonarne. Tytuł doczekał się pierwszego zwiastuna; poznaliśmy także garść konkretów na jego temat.
Od 2002 roku w temacie serii V-Rally panowała cisza. Sytuacja ulegnie jednak zmianie jeszcze we wrześniu bieżącego roku, bowiem wówczas do sprzedaży trafi V-Rally 4. Produkcja pojawi się na komputerach osobistych i konsolach PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch. Wydanie tej gry rajdowej weźmie na siebie firma Bigben Interactive, natomiast jej stworzenie spoczywa na barkach zespołu Kylotonn Entertainment, czyli studia, w którego portfolio można znaleźć między innymi zeszłoroczne WRC 7. Wydawca i autorzy opublikowali pierwszy zwiastun, który czeka na Was poniżej, a także podzielili się z nami garścią konkretów dotyczących przygotowywanej zawartości. Gotowi? No to jedziemy.
Zacznijmy od tego, że w V-Rally 4 deweloperzy oddadzą w nasze ręce ponad pięćdziesiąt licencjonowanych samochodów, wśród których pojawią się widoczne na powyższym zwiastunie Porsche 911 Safari, Ford Mustang oraz Ford Focus RS RX. Auta, które będziemy kolekcjonować w toku zmagań, mają być podatne na modyfikacje – zwiększymy ich osiągi, a także dostosujemy ich wygląd do indywidualnych preferencji. Zasiadając za ich sterami, weźmiemy udział w kilku konkurencjach; wśród nich prym będą wiodły oczywiście rajdy, które zaoferują nam swoistą podróż dookoła świata – od Japonii, przez Afrykę, aż po Park Narodowy Sekwoi w amerykańskim stanie Kalifornia. Twórcy zapowiadają, że walkę z czasem stoczymy nie tylko na szutrze, lecz także lodzie oraz śniegu.
Na tym jednak nie koniec, gdyż w grze znajdzie się miejsce również na inne konkurencje. Mowa o Rallycrossie (który wystąpi tutaj pod nazwą V-Rally Cross), gdzie powalczymy o pierwsze miejsce na szutrowych i asfaltowych trasach z siedmioma innymi kierowcami; Hillclimbingu, w którym zasiądziemy za kółkami najpotężniejszych „rajdówek”; Buggy oraz wariacji na temat Gymkhany, czyli Extreme-Khanie (gdzie twórcy poddadzą nasze zdolności próbom wymagającym precyzji i wykorzystania umiejętności pokonywania zakrętów „bokiem”).
W chwili, w której są pisane te słowa, na tym kończą się konkrety ujawnione przez autorów. Z uwagi na fakt, że do premiery pozostało zaledwie kilka miesięcy, można wysnuć przypuszczenie, że niedługo deweloperzy podzielą się z nami większą liczbą informacji i materiałów. Tymczasem warto zauważyć, że V-Rally 4 „wskoczy” we wrześniowe okienko wydawnicze firmy Bigben Interactive, zarezerwowane dotąd dla serii WRC; istnieje więc całkiem spora szansa, że wydawca postanowił dać odpocząć tej marce (a co za tym idzie – w tym roku możemy nie zobaczyć WRC 8) lub przygotowuje się do jesiennej premiery dwóch podobnych tytułów (co jednak wydaje się znacznie mniej prawdopodobne).