autor: Michał Kułakowski
Zapowiedziano Sid Meier’s Civilization VI
Studio Firaxis Games oficjalnie zapowiedziało grę Sid Meier’s Civilization VI, która jest szóstą odsłoną legendarnej serii strategii turowych. Produkcja zadebiutuje na komputerach PC w październiku tego roku i zaoferuje sporo unikalnych rozwiązań mechanicznych, a także zupełnie nowy silnik graficzny.
Po krótkiej wycieczce w kosmos, która miała miejsce w 2014 roku, legendarna seria strategii turowych powraca z wielką pompą na Ziemię. Zespół studia Firaxis Games zapowiedział właśnie oficjalnie grę Sid Meier’s Civilization VI. Nad produkcją, która popchnie cykl w nowym kierunku, pracuje zespół odpowiedzialny za dwa rozszerzenia dla Civilization V, zatytułowane Bogowie i Królowie oraz Nowy Wspaniały Świat. Sid Meier ponownie przejął rolę duchowego oraz artystycznego patrona produkcji i nie jest bezpośrednio zaangażowany w prace deweloperskie. Tytuł zadebiutuje na komputerach PC 21 października tego roku i będzie dostępny w pełnej polskiej wersji językowej (napisy i dubbing). Lokalizacja jest przygotowywana przez firmę 2K Games.
Sid Meier’s Civilization VI zadowolić ma zarówno wieloletnich weteranów serii, jak i początkujących graczy. Twórcy przygotowali na potrzeby gry zupełnie nowy silnik graficzny, pozwalający lepiej wykorzystać potencjał współczesnych pecetów. Piąta odsłona cyklu była wielkim resetem marki, uproszczającym wiele elementów, które mogliśmy znaleźć w czwartej lub w trzeciej części. Tym razem deweloperzy nie chcieli popełniać tego samego błędu. Większość nowości wprowadzonych przez piątkę i jej dodatki znajdzie się także w szóstce. Powróci więc heksagonalna mapa, archeologia, religia, szlaki handlowe, a także system szpiegostwa oraz rozwijania kultury. Inne istotne elementy rozgrywki zostaną zmodyfikowane i rozszerzone.
Pierwszą kluczową nowinką w Civilization VI jest sposób w jaki rozwijać będziemy miasta. Podobnie jak w Endless Legend, zajmują one teraz więcej niż jedno pole na mapie, a gracze będą mogli wybierać miejsca, w których powstawać będą kolejne dzielnice metropolii, stawiane wraz ze wzrostem jej ludności. Dzielnice podzielone zostały na cztery kategorie – przemysłowe, naukowe, handlowe oraz wojskowe. W zależności od miejsca, w których powstaną, dostarczać będą one nam dodatkowe bonusy, a w przypadku miast przeciwnika informować o roli jaką dana osada pełni w jego imperium. Tak więc plusy do produkcji otrzymamy np. budując dystrykt przemysłowy na złożach minerałów. Z kolei dodatkowe pieniądze dostarczać będzie nam dystrykt handlowy usadowiony nad rzeką. Specyficzną rolę pełnić będą obozy militarne, które zapewnią otoczonemu murami miastu dodatkowy atak w turze (podobnie jak w poprzedniej części miasta mogą samodzielnie niszczyć jednostki przeciwników).
Kolejne nowości czekają na fanów w dziedzinie rozwoju naukowego. Twórcy nie porzucili klasycznego drzewka technologicznego, ale postanowili nieco uatrakcyjnić ten element zabawy. Prawie do każdego wynalazku przypisany jest miniquest, który po wypełnieniu zapewni nam 50% premii do badań nad daną technologią. W praktyce system ten ma być naturalny i dopasowywać się do stylu naszej gry. Zakładając pierwsze miasto nad morzem, otrzymamy praktycznie na starcie możliwość szybszego rozwoju marynarki. Z drugiej strony, cywilizacja rozwijająca się w centrum kontynentu będzie miała spore trudności z opracowaniem technologii morskich, ale może skuteczniej wyspecjalizować się w rolnictwie lub wydobyciu cennych kruszców.
Istotnym elementem każdej rozgrywki jest oczywiście konflikt zbrojny. Civilization V wprowadziło rewolucyjną zmianę, która sprawiała, że na danym polu może przebywać tylko pojedyncza jednostka. Twórcy postanowili złagodzić nieco to obostrzenie, ułatwiając tym samym przemieszczanie się wojsk po planszy oraz dodając kolejny aspekt strategiczny do produkcji. Wojska wsparcia, takie jak wieże oblężnicze, armaty czy artyleria przeciwlotnicza, będą mogły być dołączone do innej standardowej jednostki, takiej jak np. rycerze. Podobną ochronę zapewnimy również osadnikom czy robotnikom. To jednak nie koniec, dwie takie same jednostki będziemy mogli połączyć na jednym polu w grupę zwaną formacją. Wraz z rozwojem technologii przyłączymy do niej coraz większą liczbę żołnierzy tego samego typu, tworząc oddziały i armie. Zachowują się one jak pojedynczy wojownik, ale dysponują siłą i obroną wszystkich wchodzących w jej skład podwładnych.
Nadal nie znamy liczby dostępnych cywilizacji. Wiemy na pewno, że do każdej z nich będzie (przynajmniej na razie) przypisany tylko jeden przywódca. Czy znajdzie się wśród nich polski król? Jeżeli wierzyć wypowiedziom, twórcy ponoć zdają sobie sprawę z ciepłego przyjęcia przez fanów polskiej cywilizacji w ostatniej części serii. Wielce prawdopodobne jest więc, że pojawi się ona ponownie, być może w jakimś rozszerzeniu lub DLC, albo nawet w podstawowej edycji tytułu.
Istotne zmiany dotkną system dyplomacji. Każdy komputerowy przywódca będzie posiadał teraz agendy (schematy zachowania) wpływające na jego politykę wewnętrzną i stosunki z sąsiadami. Pierwsza nich jest stała i wynika bezpośrednio z jego charakteru, pozostałe będą ukryte i przyznawane losowo. Poznamy je korzystając z pomocy szpiegów lub uważnie obserwując zachowanie oponenta. Jeżeli np. przeciwnik obsesyjnie buduje kolejne cuda świata, a nasze imperium jest w tym lepsze, będzie starał się nam przeszkodzić lub zdobyć miasta posiadające unikalne budowle, na których mu zależy. O innych nowych aspektach dyplomacji mamy dowiedzieć się w najbliższym czasie. Civilization VI zaoferuje w sumie pięć rożnych rodzajów zwycięstw. Na koniec warto też wspomnieć, że autorzy gwarantują również wsparcie dla modów, które dla wielu są istotnym elementem zabawy.