Zapowiedziano przygodówkę Memento Mori 2
Na zeszłorocznym gamescom pojawił się plakat, dzięki któremu dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad kontynuacją przygodówki Memento Mori. Teraz twórcy wreszcie oficjalnie ujawnili ten projekt i podzielili się ze światem pierwszymi materiałami graficznymi.
Na zeszłorocznym gamescom pojawił się plakat, dzięki któremu dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad kontynuacją przygodówki Memento Mori. Teraz twórcy wreszcie oficjalnie ujawnili ten projekt i podzielili się ze światem pierwszymi materiałami graficznymi.
Fabuła ponownie obracać się będzie wokoło Laury i Maxa, czyli bohaterów pierwszej części. Podczas ich miesiąca miodowego w RPA, z Laurą kontaktuje się jej przełożony w Interpolu. Muzeum w mieście Cape Town zostało okradzione i lokalne władze potrzebują pomocy kogoś doświadczonego w tego typu przestępstwach. Nasz duet rozpoczyna śledztwo i szybko udaje mu się znaleźć złodzieja. Niestety pościg samochodowy za nim kończy się potworną kraksą, w wyniku której oba pojazdy lądują w morzu.
Z wody udaje się wydostać jedynie Laurze. Ciało przestępcy wyławia wkrótce potem policja, a Max zostaje uznany za zaginionego, choć nieoficjalnie wszyscy zakładają, że zginał. Zdruzgotana bohaterka wraca do siedziby Interpolu w Lyonie. Podczas prowadzenia kolejnej sprawy zaczyna jednak natrafiać na poszlaki wskazujące, że jej mąż mógł przeżyć wypadek.
Memento Mori 2 będzie tradycyjną przygodówką, więc większość czasu spędzimy na prowadzeniu rozmów, dokładnym przeszukiwaniu otoczenia i rozwiązywaniu zagadek. Autorzy obiecują, że odwiedzimy ponad pięćdziesiąt różnorodnych lokacji, w tym Finlandię, miasta Cape Town i Lyon oraz dzielnicę Chinatown w San Francisco. Warto dodać, że poza samą Laurą pokierujemy także dwiema innymi postaciami.
Na potrzeby gry opracowano nowy trójwymiarowy silnik graficzny, który umożliwi generowanie realistycznie oświetlonych lokacji, a postacie wyposaży w bogatą mimikę twarzy. Memento Mori 2 tworzone jest wyłącznie z myślą o pecetach i trafi do sprzedaży w Niemczech, Szwajcarii oraz Austrii pod koniec tego roku. Inne kraje poczekają zapewne trochę dłużej.