autor: Marek Grochowski
Zapowiedziano kolejną część serii Alarm for Cobra 11
Pod koniec ubiegłego roku na rynku zadebiutowała zręcznościowa ścigałka pod tytułem Alarm for Cobra 11: Nitro. Oparta na fabule niemieckiego serialu sensacyjnego produkcja okazała się na tyle rentowna, że jej autorzy, panowie ze studia Synetic, pod wpływem swego wydawcy, koncernu RTL Playtainment, zdecydowali się na stworzenie kontynuacji swego projektu.
Pod koniec ubiegłego roku na rynku zadebiutowała zręcznościowa ścigałka pod tytułem Alarm for Cobra 11: Nitro. Oparta na fabule niemieckiego serialu sensacyjnego produkcja okazała się na tyle rentowna, że jej autorzy, panowie ze studia Synetic, pod wpływem swego wydawcy, koncernu RTL Playtainment, zdecydowali się na stworzenie kontynuacji swego projektu.
Alarm for Cobra 11: Crash Time, bo taką nazwę nosić będzie ich dzieło, znajdzie się w zachodnich sklepach już w listopadzie. Tak, jak wspomniany już wcześniej pierwowzór, tytuł będzie czerpał pełnymi garściami z wydarzeń pokazywanych na szklanym ekranie i pozwoli nam wcielić się w doskonałych kierowców - funkcjonariuszy niemieckiej policji, którzy w pogoni za groźnymi przestępcami częstokroć balansują na granicy prawa.
Gra umożliwi nam wzięcie udziału w 50 zróżnicowanych misjach, gdzie prócz niezwykle szybkich samochodów zobaczymy także inne, ciekawe pojazdy – helikoptery, pociągi, a nawet czołgi, których obecność odegra kluczową rolę w kaskaderskich popisach, jakie będziemy zmuszeni wykonać w celu zakończenia zmagań na trzech poziomach trudności, jakie szykują dla nas programiści zza Odry.
Ponadto w Crash Time pojawi się ponad 200 km oddanych z dbałością o detale dróg, umiejscowionych zarówno w wielkich metropoliach, jak również na obrzeżach miast. Wśród szos wyodrębnionych zostanie blisko 40 tras, których szczegółową eksploracją zajmiemy się w trybie singleplayer. Opcja multi z kolei także zapewni nam dużą dawkę emocji, aplikując m.in. tryb wyścigów na podzielonym ekranie. Po skończonych potyczkach przeżyjemy wszystko jeszcze raz, decydując się na obejrzenie efektownej powtórki lub też przejdziemy od razu do kolejnej misji o kryminalnym podłożu, patrząc przy okazji na estetycznie wykonaną oprawę wizualną projektu.