autor: Artur Falkowski
Założyciel Atari: dzisiejsze gry to śmieci
Nolan Bushnell, założyciel Atari i twórca Ponga, uważany jest za pioniera branży gier. Obecnie nie zajmuje się już przemysłem elektronicznej rozrywki, jednak nie przestaje śledzić jego losów i, jak sam przyznaje, nie jest zadowolony z tego, co widzi.
Nolan Bushnell, założyciel Atari i twórca Ponga, uważany jest za pioniera branży gier. Obecnie nie zajmuje się już przemysłem elektronicznej rozrywki, jednak nie przestaje śledzić jego losów i, jak sam przyznaje, nie jest zadowolony z tego, co widzi.
„Dzisiejsze gry wideo sięgają dna. To zwykłe śmieci i przykro mi z tego powodu” – powiedział w wywiadzie udzielonym serwisowi Electronic Design. Nie wymienił przy tym żadnych konkretnych tytułów czy gatunków.
W dalszej części swojej wypowiedzi zdradził, dlaczego tak uważa. „Gry towarzyskie to to, czego obecnie brakuje […] Kiedyś zasiadaliśmy z całymi rodzinami przy stole i razem graliśmy, obecnie większość gier wideo rozgrywana jest w samotności. Nie widzimy już mamy, taty, siostry i brata wspólnie zasiadających do gry powiedzmy w Monopoly”.
Warto dodać, że Bushnell obecnie zajmuje się rozbudowywaniem sieci restauracji uWink. Ich cechą charakterystyczną są stoliki z panelami dotykowymi, dzięki którym nie tylko można składać zamówienia, ale również oglądać trailery filmów czy bawić się prostymi gierkami. Dzięki takiemu rozwiązaniu Bushnell chce przywrócić klimat wspólnej rodzinnej zabawy.