Założyciel Arkane mógłby teraz stworzyć Dishonored 3, choć „dwójka” była „ostatnią rzeczą, jaką chciał zrobić”
Dawny prezes studia Arkane nie przepada za pracą nad sequelami, ale po latach chętnie wróciłby do uniwersum serii Dishonored, by stworzyć trzecią odsłonę. Twórca ma nawet dokument poświęcony ewentualnej kontynuacji.

Raphael Colantonio – założyciel studia Arkane oraz współautor cyklu Dishonored – w podcaście Quad Damage przyznał, że woli pracować nad nowymi pomysłami niż kontynuacjami. Dlatego po sukcesie pierwszej odsłony przygód Corvo Attano produkcja sequela była „ostatnią rzeczą, jaką chciał zrobić”. Mimo to teraz, prawie 9 lat po premierze „dwójki”, mógłby zasiąść do tworzenia Dishonored 3.
[...] oczywiście mówimy tu czysto hipotetycznie; widziałbym siebie teraz przy pracy nad Dishonored 3, bo minęło już dużo czasu, więc dlaczego nie? Rozważyłbym to – powiedział Colantonio.
Twórca zdradził także, że ma dokumentację poświęconą Dishonored 3 i jak sądzi – podobne posiadają inni kluczowi producenci cyklu, czyli Dinga Bakaba (obecny szef Arkane) oraz Harvey Smith (były reżyser kreatywny studia). Pozostaje jeszcze pytanie, czy którąkolwiek z tych wizji uda się kiedykolwiek wprowadzić w życie? Sam Colantonio myśli o tym jako science fiction.
Choć słowa producenta mogą budzić pewną nadzieję, w rzeczywistości trudno wyobrazić sobie, jak wraca do firmy, którą opuścił w 2017 roku. Tym bardziej że jego nowe „dziecko”, czyli założone w 2019 roku studio WolfEye, radzi sobie nad wyraz dobrze i może pochwalić się udaną premierą RPG Weird West (2022 r.). Na stole jest również jego nowy pierwszoosobowy projekt w retrofuturystycznym klimacie.
Premiera gry Dishonored miała miejsce w 2012 roku, a na jej kontynuację musieliśmy czekać 4 lata. Serię zamyka Dishonored: Death of the Outsider, początkowo zapowiadane jako samodzielny dodatek do „dwójki”, a ostatecznie wydane osobno w 2017 r.