filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 7 sierpnia 2024, 12:00

autor: Pamela Jakiel

Zack Snyder właśnie poniósł największą porażkę w swojej karierze. Wersja Rebel Moon dla dorosłych zniszczyła przyszłość ambitnego uniwersum sci-fi

Rebel Moon w wersji reżyserskiej trafił na Netfliksa, ale nowe podejście Zacka Snydera do ambitnej sagi sci-fi nie cieszy się w serwisie popularnością. Oznacza to, że filmowiec może pożegnać się z planami rozwoju swego uniwersum.

Źródło fot. Rebel Moon, Zack Snyder, Netflix, 2023
i

Rebel Moon to ambitny projekt, z którym Zack Snyder wiązał wielkie nadzieje. Filmowiec liczył na to, że saga sci-fi Netfliksa będzie hitem niczym Gwiezdne wojny, a stworzone przeze niego uniwersum rozrośnie się do imponujących rozmiarów. Reżyser pragnął nakręcić „przynajmniej sześć filmów” z tej serii. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Amerykanin będzie musiał pożegnać się z tymi marzeniami.

Jak niedawno Was informowaliśmy, na platformie Netflix wylądowały wersje reżyserskie Rebel Moon. Rozszerzone widowiska przeznaczone są dla dorosłych ze względu na brutalne sceny walk oraz odważne momenty erotyczne. Na seans dwóch filmów z kategorią R trzeba przeznaczyć ponad sześć godzin.

Niestety, nowe podejście do Rebel Moon nie skusiło widzów. Rozszerzone wersje nie cieszą się na platformie dużym zainteresowaniem. Widowiskom nie udało się znaleźć w top 10 najpopularniejszych filmów na Netfliksie w tygodniu od 29 lipca do 4 sierpnia. Żadna z produkcji nie osiągnęła więc w tym okresie nawet 3,6 mln wyświetleń (6,4 mln godzin) – tyle wyniósł bowiem wynik ostatniego tytułu na liście.

Spadek zainteresowania projektem Snydera jest drastyczny. Pierwszą część sagi w ciągu trzech dni od premiery na platformie w 2023 roku oglądano przez 54 miliony godzin, a drugą – przez 44 miliony godzin. Choć Zadająca rany była mniej popularna niż Dziecko ognia, to i jej udało się znaleźć w top 10.

Wygląda więc na to, że nowe uniwersum sci-fi nie przypadło widzom do gustu i – rozczarowani standardowymi edycjami – nie dali sadze drugiej szansy. Zważywszy na to, że oglądalność miała być czynnikiem decydującym o przyszłości tego projektu, Zack Snyder powinien pożegnać się z planami nakręcenia kolejnej części kosztownej sagi (na obie części Netflix wydał 166 mln dolarów).

Na korzyść Rebel Moon nie przemawiają także niskie oceny krytyków. Netflix nie ogłosił co prawda jeszcze tego, że seria nie doczeka się kontynuacji, ale wydaje się to tylko kwestią czasu. Wygląda więc na to, że epicki projekt Snydera nie wypalił.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej