autor: Adam Kaczmarek
Zachodnia edycja Armed Assault z dodatkami
15 grudnia miała miejsce polska premiera Armed Assault. Po niemal miesięcznym poślizgu względem Czech otrzymaliśmy produkt daleki od doskonałości (1.00), co skrzętnie ujęliśmy w naszej recenzji. Gra posiada masę błędów, a optymalizacja kodu pozostawia sporo do życzenia. Polski wydawca – LEM – nie postarał się również o edycję kolekcjonerską, która na terenie Niemiec i u naszych południowych sąsiadów sprzedała się bardzo dobrze. Przed premierą społeczność graczy niemal zacierała ręce z zachwytu z powodu zmiany daty wydania tytułu na rynek światowy. Okazuje się jednak, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii otrzymają pełnowartościowy produkt wzbogacony o wiele dodatków.
15 grudnia miała miejsce polska premiera Armed Assault. Po niemal miesięcznym poślizgu względem Czech otrzymaliśmy produkt daleki od doskonałości (1.00), co skrzętnie ujęliśmy w naszej recenzji. Gra posiada masę błędów, a optymalizacja kodu pozostawia sporo do życzenia. Polski wydawca – LEM – nie postarał się również o edycję kolekcjonerską, która na terenie Niemiec i u naszych południowych sąsiadów sprzedała się bardzo dobrze. Przed premierą społeczność graczy niemal zacierała ręce z zachwytu z powodu zmiany daty wydania tytułu na rynek światowy. Okazuje się jednak, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii otrzymają pełnowartościowy produkt wzbogacony o wiele dodatków.
Serwis Worthplaying zakomunikował, że wydawca światowy – 505 Games – dołączy do ostatecznej wersji dwa samoloty, dwa motocykle oraz cztery nowe rodzaje broni. Oprócz tego zachodni klienci dostaną (w formie ekskluzywnej) misję specjalną „Krew, pot i łzy”. Na dziś można stwierdzić, że polski gracz stracił na premierze ArmA najwięcej. Tymczasem, zapraszam wszystkie osoby, które zakupiły grę do pobrania polskiego patcha 1.02, który właśnie się pojawił na naszych serwerach FTP.