Zachodni użytkownicy Netflixa oburzeni zmianą w subskrypcji, grożą rezygnacją z usługi
W czerwcu Netflix wprowadza zmianę w podstawowym pakiecie w Wielkiej Brytanii i w Kanadzie. Część użytkowników jest oburzona posunięciem giganta streamingu i zamierza zrezygnować z subskrypcji. Znamy szczegóły.
Netflix postanowił prowadzić w życie zmiany, o których informował już w lipcu 2023 roku. Jak donosi portal Metro, użytkownicy z Wielkiej Brytanii i Kanady zostali mailowo poinformowani, że od 4 czerwca podstawowa subskrypcja bez reklam przestanie istnieć.
Użytkownicy, którzy do tej pory mogli oglądać filmy i seriale bez reklam za 7,99 GBP, zostaną przeniesieni na niższy i tańszy plan podstawowy z reklamami, kosztujący 4,99 GBP. Subskrybenci chcący uniknąć przerw podczas domowych seansów będą musieli dopłacić – standardowy plan bez reklam, umożliwiający dostęp do platformy na wielu urządzeniach, wyceniono na 10,99 GBP. Aby pomóc widzom przełknąć tę zmianę, Netflix poinformował, że standardowa jakość 720p zostanie podwyższona do jakości Full HD.
Gigant streamingu zdecydował się wprowadzić te zmiany zapewne za sprawą zysków, jakie ma z reklam. W tym roku miały wynieść one miliard dolarów. Zmiany w taryfach nie spotkały się jednak z aprobatą widzów, którzy na platformie X zagrozili, że zrezygnują z subskrypcji.
To głupie posunięcie, skasuję tę usługę, jak tylko zaczną żądać zbyt wiele lub zmuszać do reklam – Oberje.
Ludzie nie lubią reklam. Przez to nie oglądam już YouTube i Prime Video, a wkrótce skasuję Netfliksa. Znajdźcie lepszy pomysł na sprzedaż produktów – BLU3JAY3.
Właśnie skasowałem subskrubcję Netflixa pierwszy raz od kiedy zarejestrowałem się w 2012 roku. Miałem plan podstawowy i liczyłem, że nigdy nie zdrożeje, ale w tym tygodniu zdecydowali się dodać reklamy – BadgerSpanner.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Netflix zdecyduje się wprowadzić subskrypcję z reklamami w naszym kraju.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
