XNA firmy Microsoft nabiera coraz ciekawszych kształtów
Drożejąca produkcja gier jest jednym z palących problemów współczesnego przemysłu growego. Jakiś czas temu rozwodził się na ten temat Charles Cecil, główny producent gier z serii Broken Sword. Okazało się, że Microsoft ma na to radę.
Drożejąca produkcja gier jest jednym z palących problemów współczesnego przemysłu growego. Jakiś czas temu rozwodził się na ten temat Charles Cecil, główny producent gier z serii Broken Sword. Okazało się, że Microsoft ma na to radę.
XNA Game Studio Express ma być antidotum na wszelkie problemy finansowe młodych firm developerskich niedysponujących efektownym dorobkiem oraz dużą sumą pieniędzy. Czym jest XNA? Zestawem narzędzi, którego pierwotnym przeznaczeniem było niesienie pomocy firmom produkującym gry na Pecety oraz konsole Microsoftu. Od wczoraj wiadomo jednak, że XNA zostanie udostępnione za darmo i każdy, kto tylko będzie miał ochotę, będzie mógł stać się właścicielem własnej kopii programu. Do poprawnego działania XNA Game Studio Express potrzebny będzie komputer wyposażony w system Windows XP oraz odpowiednio dobre wydajnościowo podzespoły. Otwarte beta testy rozpoczną się w dniu 30 sierpnia.
Dodatkowo, Microsoft planuje stworzyć w najbliższej przyszłości pewnego rodzaju klub, do którego trafią osoby chcące tworzyć, a następnie wspólnie testować różnego rodzaju programy przeznaczone dla konsoli Xbox 360. Jedyną opłatą związaną z obecnością w klubie byłoby uiszczenia corocznego datku w wysokości $99, mającego zapewnić poprawne działanie całej inwestycji. Tworzenie gier odbywałoby się oczywiście dzięki narzędziom XNA Game Studio Express. Głównym celem Microsoftu jest utworzenie pewnego rodzaju sceny (tzw. „Community Arcade”), która wzmocniłaby pozycje usługi Xbox Live Arcade. Dzięki temu XLA stałby się serwisem otwartym na kreatywnych ludzi, którzy umieszczaliby tam wyprodukowane przez siebie gry.