Xbox Series X/S - jedna z funkcji konsoli okazuje się szkodzić środowisku
Konsola nowej generacji Microsoftu okazuje się szkodzić środowisku, a to za sprawą funkcji natychmiastowego włączenia. Tak wskazują badania przeprowadzone przez Natural Resources Defense Council.
Microsoft musi być zadowolony ze sprzedaży Xboxa Series X i S, skoro w planach ma zwiększenie produkcji obu modeli konsol. Jednak zapowiada się, że impreza może zostać niespodziewanie przerwana, ponieważ przeprowadzone w Stanach badania wskazują na ogromną szkodliwość wspomnianych urządzeń dla środowiska. A to tylko przez jedną, zwiększającą wygodę funkcję.
O co właściwie tyle zachodu? Okazuje się, że konsola nowej generacji molocha z Redmond dosłownie marnuje prąd, kiedy używamy funkcji „natychmiastowego włączenia” (skraca czas ładowania z ok. 45 sek. do ok. 15 sek.). W związku z taką opcją konsola zużywa więcej mocy, nie tylko podczas próby uruchomienia, ale również w stanie spoczynku pochłania około 9-10 W.
Co więcej, dalsze badania Natural Resources Defense Council (tł. Rada Ochrony Zasobów Naturalnych) wykazały, że gdyby na terenie USA uruchomiło tę funkcje w jednym momencie dwie trzecie wszystkich użytkowników Xboksów Series X/S (przy szacunkach, że do 2025 roku będzie to ok. 30 milionów urządzeń), zużycie energii sięgnęłoby ok. 4 miliardów kWh do końca 2025 roku, co z kolei odpowiadałoby emisji 3 mln ton dwutlenku węgla.
Na szczęście zarząd Microsoftu podjął już działania mające na celu obniżenie zużycia mocy wykorzystywanej przez jego sprzęt; prowadzone są badania nad zwiększeniem wydajności trybu oszczędzania energii, a egzemplarze sprzedawane na terenie Europy mają już domyślnie uruchomioną tę funkcję. Natomiast sytuacja na Zachodzie i w reszcie świata wydaje się być nieco bardziej skomplikowana, ponieważ odpowiedzialnością obarczani są użytkownicy. Jak powiedział rzecznik prasowy Microsoftu w oświadczeniu dla Ars Technica, konsumenci nie muszą korzystać jedynie z tej konkretnej opcji uruchamiania konsoli, ponieważ kosztuje ich to zaledwie kilka sekund czekania więcej, a mogą w ten sposób pomóc w ochronie środowiska. Tu pojawia się taki problem, że niektórzy mogą mieć tę sytuację zwyczajnie w poważaniu i pojawiły się głosy, iż najlepszym rozwiązaniem jest całkowite usunięcie szkodliwej funkcji szybkiego uruchamiania.
- Oficjalna strona Microsoftu
- Badanie przeprowadzone przez NRDC
- Oświadczenie Microsoftu dla Ars Technica