autor: Konrad Serafiński
Xbox Series X pokazany przez AMD na CES był „nieoficjalny"
Podczas konferencji AMD na targach CES 2020 zaprezentowano krótkie wideo przedstawiające między innymi tył konsoli Xbox Series X, wraz ze wszystkimi portami. Jednak chwilę później Microsoft zakomunikował, że wizualizacja nie pochodzi od firmy i nie należy traktować jej za oficjalną.
Za nami konferencja firmy AMD na targach CES 2020. Jednym z niespodziewanych (a jak się chwilę później okazało, także niezbyt przemyślanych) elementów pokazu była krótka prezentacja konsoli Xbox Series X. Uczestnicy konferencji (oraz Ci, którzy oglądali ją w zaciszu domowym) mogli przez chwilę zobaczyć tył nowego „klocka”, wraz ze wszystkimi portami. Niestety, nie przyzwyczajajcie się zbyt mocno do tych informacji, bo tuż po pokazie Microsoft wydał oświadczenie, w którym odcina się od zapowiedzi, tłumacząc, że render konsoli nie pochodzi od producenta i nie oddaje finalnego produktu ani jego funkcji:
Wizualizacja Xboksa Series X użyta podczas konferencji prasowej AMD na targach CES nie pochodzi od Microsoftu i nie oddaje dokładnie finalnego projektu oraz funkcji nadchodzącej konsoli. Zostały one pobrane z witryny TurboSquid.com.
Załóżmy jednak, że jakimś cudem nowa konsola Microsoftu będzie rzeczywiście wyglądała tak, jak na krótkiej prezentacji. Czego możemy się spodziewać? Obrazek poniżej sugeruje obecność portu zasilania, 2x HDMI (najprawdopodobniej In i Out), 2x USB C, wyjścia dźwięku cyfrowego i portu sieciowego Ethernet. Zestaw bliźniaczo podobny do tego, który jest znany użytkownikom Xboksa One X. Na ile te informacje znajdą potwierdzenie w oficjalnych materiałach od Microsoftu, tego dowiemy się w ciągu najbliższych miesięcy.
Co ciekawe, na chwilę przed konferencją AMD Phil Spencer (szef Xboksa) udostępnił na Twitterze zdjęcie przedstawiające APU (układ łączący procesor centralny z graficznym) nowego Xboksa. Z samego obrazka (który znajdziecie niżej) niewiele możemy się dowiedzieć. W oczy rzuca się napis 8K oraz podpis „Project Scarlett”. Nie oznacza to oczywiście, że konsola naprawdę obsłuży gry w takiej rozdzielczości, bo to, nawet przy domniemanej mocy 12 teraflopów, wydaje się niemożliwe. Innymi słowy: nadal nie wiemy wszystkiego o nowych konsolach, bo zarówno Sony, jak i Microsoft podeszli do targów CES 2020 zachowawczo.