Xbox Series S sporym obciążeniem dla Microsoftu
Według najnowszych plotek Microsoft będzie sporo dopłacał do Xboksa Series S i Series X. Wszystko po to, by utrzymać niską cenę urządzenia w nadchodzącej batalii z Sony.
- Microsoft wycenił swoje konsole wyjątkowo atrakcyjnie. Xbox Series S kosztuje 1349 złotych, a Series X – 2249 zł.
- Tak niska cena wynika z dopłacania przez producenta do każdej konsoli.
- Reporter Jeff Grubb donosi, że najwięcej firma Microsoft tracić będzie na każdej sprzedanej sztuce Xboksa Series S.
Firma Microsoft ujawniła wczoraj datę premiery Xboksa Series X, podając także cenę oraz dodatkowe informacje na temat abonamentowej opcji zakupu swoich konsol (aktualnie tylko Xbox One S) w ramach Xbox All Access. W Polsce za słabszą konsolę Microsoftu zapłacimy 1349 złotych, a za mocniejszą – 2249 zł.
Wycena sprzętu spotkała się z wieloma pozytywnymi reakcjami, nie tylko w naszym kraju, ale także na Zachodzie. Jednak to, co dla graczy jest atrakcyjną ceną, dla Microsoftu może być w dłuższej perspektywie fiskalnym problemem, o czym donosi reporter serwisu VentureBeat – Jeff Grubb.
Dziennikarz zagajony w dyskusji na Twitterze o opinię na temat ruchu Microsoftu zdradził, że gigant z Redmond będzie dopłacał do każdej sprzedanej konsoli. Nie padły konkretne sumy, jednak Grubb zaznacza, że jest wielce prawdopodobne, że do Xboksa Series S producent sprzętu dopłacać będzie znacznie więcej niż do mocniejszego Xboksa Series X. Oczywiście do czasu premiery nowych konsol należy te informacje traktować jako plotki. O ich prawdziwości będziemy mieli okazję przekonać się już po 10 listopada, gdy oba Xboksy trafią do sprzedaży na całym świecie.