autor: Szymon Liebert
Xbox One będzie miał blokadę regionalną
Microsoft potwierdził, że Xbox One będzie korzystał z blokady regionalnej, obecnej także w Xboksie 360. To oznacza, że gry z przykładowych Stanów Zjednoczonych nie będą działały na konsoli przeznaczonej na rynek europejski.
Zapowiedziana niespełna tydzień temu konsola Xbox One będzie wyposażona w blokadę regionalną. Potwierdzenie w tej sprawie od firmy Microsoft uzyskał serwis Digital Trends. „Podobnie jak to ma miejsce w przemyśle filmowym i muzycznym, gry muszą spełniać wytyczne regionalne, aby móc trafić do sprzedaży” – wyjaśnił przedstawiciel koncernu. „W przypadku Xbox One będziemy nadal pracować z naszymi partnerami, aby stosować się do tych reguł”.
Zasada działania blokady regionalnej jest prosta: uniemożliwia ona uruchomienie gry kupionej przykładowo w USA na europejskiej wersji konsoli. Ograniczenia geograficzne dotyczą także platform cyfrowych, czyli w przypadku Xboksa usługi Xbox LIVE, podzielonej na trzy nadrzędne sektory (amerykański, europejski i japoński) oraz dalsze podgrupy (np. polską). Warto zaznaczyć, że na Xboksie 360 o nałożeniu blokady na daną grę decydowali sami producenci i wydawcy.
W tej generacji z obostrzeń regionalnych korzystał nie tylko Xbox 360, ale też 3DS i Wii U. Jedynym wyjątkiem jest bodajże konsola PlayStation 3, która generalnie nie ma blokady na gry (nie dotyczy to więc filmów Blu-ray), chociaż także tutaj zdarzają się specjalne przypadki, jak np. bijatyka Persona 4: Arena (wydana w Japonii i Ameryce, ale wciąż niedostępna w Europie). Firma Sony jeszcze nie określiła, czy zamierza pozostać przy podobnej polityce w przypadku PlayStation 4.
Xbox One to nowa konsola Microsoftu, którą ujawniono na specjalnej konferencji. Na tym sprzęcie, wyposażonym w nowy kontroler i odświeżoną wersję Kinecta, zagramy między innymi w Forza Motorsport 5 oraz Quantum Break (projekt autorów Alan Wake). Platforma będzie oferowała nie tylko gry, ale też bogate funkcje multimedialne: rozmowy wideo, obsługę przez Kinecta i telewizję. Dostępność części z tych usług w Polsce stoi pod znakiem zapytania.