autor: Szymon Liebert
Xbox Live dla Polaków jeszcze w tym roku?
Jacek Murawski, dyrektor generalny polskiego oddziału Microsoft, zasugerował, że Xbox Live być może będzie dostępny w Polsce jeszcze w tym roku. Chociaż z takiego stanu rzeczy żartowaliśmy na ostatnie Prima Aprilis to tym razem sprawa jest bardziej poważna. Według Murawskiego, przepytanego przez internautów, negocjacje na ten temat cały czas trwają.
Jacek Murawski, dyrektor generalny polskiego oddziału Microsoft, zasugerował, że Xbox Live być może będzie dostępny w Polsce jeszcze w tym roku. Chociaż z takiego stanu rzeczy żartowaliśmy na ostatnie Prima Aprilis to tym razem sprawa jest bardziej poważna. Według Murawskiego, przepytanego przez internautów, negocjacje na ten temat cały czas trwają.
Powyższa informacja pochodzi z rozmowy z panem Murawskim opublikowanej na łamach Lookr.tv. Dyrektor polskiego Microsoftu odpowiedział w niej na kilka pytań użytkowników. Jedno z nich dotyczyło niejasnej kwestii systemu Games for Windows Live, który oferuje polski interfejs mimo braku obsługi samej usługi Live (znanej także z Xboksa 360) w naszym kraju.
Murawski wyjaśnił, że Microsoft wprowadza Live na świecie stopniowo a Polska jest na liście krajów oczekujących, więc może gracze doczekają się usługi w tym roku. Cały czas są prowadzone negocjacje i Murawski zapewnia, że „w krótkim czasie” temat nabierze realnych kształtów. Ponadto, decyzja w sprawie polskiego Live’a podobno już zapadła.
Dyrektor rodzimego Microsoftu przeprosił za długi okres oczekiwania na usługę i dodał, że sam na nią czeka. Komentarz nie zawiera więc potwierdzenia oficjalnej daty wprowadzenia Live’a, ale kolejny raz daje graczom nadzieję. Oczywiście pamiętamy o ubiegłorocznych zapewnieniach Steve’a Ballmera, który obiecywał Polakom to samo – na razie bez efektów.
Czy tym razem naprawdę doczekamy się Live’a? Tego oczywiście jeszcze nie wiemy, bo sam Murawski prezentując plany polskiego Microsoftu na ten rok wspomniał w kontekście gier tylko o projekcie Natal. Kwestię usługi oczekiwanej przez konsolowych i pecetowych graczy poruszył dopiero w konkretnym pytaniu, co może znaczyć, że sprawa nie jest tak oczywista.