autor: Artur Falkowski
Xbox 360 w końcu przynosi Microsoftowi zyski
Informowaliśmy już o tym, jak w ostatnim kwartale poradziły sobie firmy Sony i Nintendo. Czas więc napisać co nieco na temat trzeciego z „Wielkiej Trójki”, Microsoftu. Jak się okazało, ostatni okres był bardzo korzystny dla giganta z Redmond. Mało tego, po wielu latach przynoszenia strat oddział odpowiedzialny między innymi za konsolę Xbox 360 w końcu zaczął przynosić zyski.
Informowaliśmy już o tym, jak w ostatnim kwartale poradziły sobie firmy Sony i Nintendo. Czas więc napisać co nieco na temat trzeciego z „Wielkiej Trójki”, Microsoftu. Jak się okazało, ostatni okres był bardzo korzystny dla giganta z Redmond. Mało tego, po wielu latach przynoszenia strat oddział odpowiedzialny między innymi za konsolę Xbox 360 w końcu zaczął generować zyski. Dość łatwo się domyślić, że taki stan rzeczy firma zawdzięcza głównie Halo 3.
W kwartale, który zakończył się 30 września, Microsoft odnotował 17,76 miliardów dolarów przychodu, co jest sumą o 27% większą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wzrosły również zyski, które wyniosły 4,29 miliardów dolarów. Dla porównania, w zeszłym roku było to 3,48 miliardów.
Dla graczy najbardziej interesujące są wyniki finansowe uzyskane przez Oddział Rozrywki i Urządzeń, który zajmuje się między innymi X360 (oraz Zune i Windows Mobile). Jego przychody wyniosły 1,92 miliardy dolarów, co oznacza wzrost o 91%. Same przychody z gier wyniosły 895 milionów dolarów, z czego około 330 milionów zapewniło Halo 3.
Sprzedaż konsol również wypadła lepiej niż w ubiegłym roku. Do sklepów dostarczono 1,8 milionów X360, czyli dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Dało to 165 milionów dolarów zysku, co jest znacznym postępem w porównaniu z ubiegłoroczną stratą rzędu 142 milionów.