autor: Rafał Skierski
Xbox 360 Elite mniej awaryjny od swoich poprzedników?
Jak donosiliśmy Wam już wielokrotnie, Xbox 360 to jedna z najbardziej awaryjnych konsol w ostatnich latach. Najwięcej problemów jest z błędem „czerwonego pierścienia” (red ring of death), który całkowicie unieruchamia konsolę Microsoftu zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie. Czy zapowiadany na sierpień Xbox 360 Elite rozwiąże ten problem?
Jak donosiliśmy Wam już wielokrotnie, Xbox 360 to jedna z najbardziej awaryjnych konsol w ostatnich latach. Najwięcej problemów jest z błędem „czerwonego pierścienia” (red ring of death), który całkowicie unieruchamia konsolę Microsoftu zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie. Czy zapowiadany na sierpień Xbox 360 Elite rozwiąże ten problem?
Robbie Bach, prezes oddziału Microsoftu zajmującego się rozrywką i urządzeniami (Entertainment and Devices Division), przyznał, że Elite jest lepiej zabezpieczona przed awariami niż poprzednie konsole giganta z Redmond. „To było dla nas duże wyzwanie – musieliśmy opracować nowe rozwiązania, by rozwiązać ten problem. Było to tym trudniejsze, że Xbox ma bardzo „skomplikowane” wnętrze i wiele jego komponentów jest w ciągłej interakcji z innymi. Za błąd „Red Ring of Death” nie mogliśmy obciążać naszych fabryk – to było coś, nad czym sami musieliśmy popracować. Obecnie mamy na rynku znacznie lepszą konstrukcję. Sprawdziliśmy to.”
Bach oprócz tego pochwalił znakomitą kondycję Xbox Live. Przypomniał, że serwis ten ma już ponad 7 milionów użytkowników, którzy ściągnęli do tej pory ponad 220 milionów różnego rodzaju rzeczy (w tym ponad 45 milionów to gry z sekcji Xbox Live Arcade). Według niego to bardzo ważna część wizerunku Xboxa 360 i coś, czego konkurenci nie są w stanie zaoferować.