Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 25 sierpnia 2015, 15:58

autor: Piotr Doroń

X-Mercs - szczegóły mobilnej strategii inspirowanej serią XCOM

Firma Game Insight zorganizowała pokaz gry strategicznej X-Mercs, na którym zaprezentowała kilka dodatkowych aspektów. Produkcja, po raz pierwszy ujawniona na początku 2014 roku, jest bliska ukończenia. Tytuł inspirowany serią XCOM zadebiutuje na urządzeniach mobilnych z systemem iOS w tym roku.

Kiedy w marcu 2014 roku litewska firma Game Insight oficjalnie zapowiedziała turową strategię X-Mercs, byliśmy przekonani, że do jej premiery na urządzeniach mobilnych z systemem iOS dojdzie w przeciągu jednego, maksymalnie dwóch miesięcy. Niestety, do dzisiaj gra ukazała się jedynie w litewskim App Store i to wyłącznie w ramach soft-launchu, a więc swoistych beta-testów. Globalna premiera zbliża się jednak wielkimi krokami i w związku z tym twórcy zorganizowali pokaz, na którym zaprezentowali zgromadzonym dziennikarzom niemal ukończoną wersję X-Mercs.

Pierwsze informacje i materiały graficzne sugerowały, że gra będzie mocno inspirowana kultowym cyklem XCOM. Z relacji zamieszczonych w serwisach pokroju Gamezebo wynika, że choć jest w tym sporo prawdy, to X-Mercs będzie posiadać wiele indywidualnych cech. Przede wszystkim w grze zmierzymy się nie tylko z obcą, inteligentną rasą, ale też hordami potworów. Pozwoliło to autorom wznieść się na wyżyny kreatywności i w efekcie zaprojektowali oni plejadę wyjątkowo groteskowych istot. Zachodni dziennikarze porównują zaserwowane uniwersum do realiów, jakie mogłyby zostać wykreowane, gdyby reżyserią cyklu Obcy zająłby się H. P. Lovecraft. Całość nie robiłaby takiego wrażenia, gdyby nie dopracowana warstwa wizualna.

Istotnym elementem X-Mercs będzie tryb kooperacji, oferujący możliwość współpracy z graczami z całego świata. Rozgrywka w tym przypadku będzie się toczyć na specjalnych, kooperacyjnych poziomach. Uczestnicy zabawy wybiorą po kilka jednostek i wspólnymi siłami postarają się odeprzeć wrogów. Dziennikarze pochwalili kooperację za doskonałe zbalansowanie map, a także brak wrażenia, jakoby ewentualna porażka była wynikiem nieczystych zagrań sztucznej inteligencji. Z informacji podanych przez twórców z Game Insight wynika również, że gra będzie posiadać dobrze rozplanowany system mikropłatności, przywodzący na myśl monetyzację z takich gier jak Vainglory i Hearthstone.

Na tę chwilę ciężko stwierdzić, kiedy X-Mercs ukaże się na rynku. Najbezpieczniej stwierdzić, że stanie się to jeszcze w tym roku, przy czym najbardziej optymistyczne doniesienia wskazują na wrześniową lub październikową premierę. Póki co, gra została zapowiedziana wyłącznie na urządzenia z systemem iOS, na których zostanie wydana w modelu free-to-play z opcjonalnymi mikropłatnościami. Dołączony do wiadomości gameplay pochodzi z października 2014 roku.

Przypominam, że w X-Mercs trafimy na Ziemię, na której w 2040 odkryto nowy minerał Advinite. Okazał się on tak cenny, że doprowadził do wybuchu globalnej wojny. Niestety, wpłynął też negatywnie na ziemską florę i faunę, doprowadzając do licznych mutacji. W rezultacie planetę opanowały hordy potworów, a jedynym ratunkiem dla ludzkości okazały się pola siłowe. Właściwa akcja toczyć się będzie 42 lata po tych wydarzeniach.

W grze staniemy na czele jednej z prywatnych organizacji wojskowych. Rozgrywka podzielona zostanie na zarządzanie bazą, gdzie popracujemy nad nowymi technologiami i zwerbujemy najemników, a także misje, sprowadzające się do brania udziału w turowych starciach. Uczestniczący w nich żołnierze będą zdobyć doświadczenie, które pozwoli im awansować na wyższe poziomy i odblokowywać nowe umiejętności.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej