Wznowiono prace nad Allison Road - duchowym spadkobiercą anulowanego Silent Hills
Christian Kesler, jeden z twórców anulowanego w czerwcu Allison Road, ogłosił, że wznowił prace nad grą. Projekt powstaje teraz bez udziału wcześniejszych deweloperów, studia Lilith, oraz wydawcy, firmy Team 17.
Jest nadzieja dla graczy, którzy nadal są w żałobie po anulowaniu Silent Hills. Co prawda na grę w takiej postaci, w jakiej planował ją Hideo Kojima, nie ma najmniejszych szans – głównie dlatego, że potrzeba by cudu, aby po ubiegłorocznym konflikcie Japończyk zgodził się na współpracę z posiadającą prawa do marki firmą Konami – ale już powstaje kilku „duchowych spadkobierców” nigdy niewydanego tytułu. Do niedawna jednym z najciekawszych takich projektów było Allison Road. W czerwcu twórcy poinformowali jednak, że ambitny horror został skasowany. Teraz mamy kolejny zwrot akcji w temacie: prace nad grą zostały wznowione.
Co najważniejsze, projekt będzie kontynuowany przez oryginalnego twórcę Christiana Keslera, choć bez pomocy dotychczasowego studia Lilith ani wydawcy Team 17. Zamiast tego rozwojem tytułu zajmie się firma Far From Home, założona przez samego Keslera i jego żonę. Deweloper jest przekonany, że może sam doprowadzić produkcję Allison Road do końca, przypominając w rozmowie z serwisem IGN, że gra zaczynała jako solowy projekt: „Na potrzeby naszego gameplayu stworzyłem wszystkie modele, tekstury, oświetlenie oraz cieniowanie, zaś większość mechanik rozgrywki została zaimplementowana jeszcze w poprzednim etapie prac”. Niestety, wskrzeszony tytuł nie ma jeszcze planowanej daty premiery, Kesler nie ujawnił też, jakich zmian ma zamiar dokonać w dotychczasowej formule.
