Wysyp fotosów z filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Magazyn Vanity Fair opublikował serię zdjęć oraz nowe szczegóły związane z filmem Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie. Obraz zadebiutuje w kinach na całym świecie w grudniu tego roku i będzie zwieńczeniem rozwijanej od ponad czterdziestu lat gwiezdnej sagi.

Amerykański magazyn Vanity Fair opublikował serię promocyjnych fotosów oraz zdjęcia z planu filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie, który wejdzie na ekrany kin w grudniu tego roku. Obraz reżyserowany przez J. J. Abramsa jest równocześnie dziewiątym epizodem rozwijanej od czterech dekad gwiezdnej sagi, a także ostatnim rozdziałem przygód bohaterów, takich Rey, Kylo Ren, Poe Dameron i Finn. Poza streszczeniem historii marki, towarzyszący materiałom zdjęciowym artykuł magazynu skupił się na opisie procesu realizacji filmu podczas zdjęć w słonecznej i pustynnej Jordanii. Uważni czytelnicy wyśledzą w nim jednak kilka istotnych faktów związanych z fabułą nadchodzącego obrazu.

Uwaga! Zamieszczone poniżej zdjęcia i opisy można traktować jako spoilery filmu.

Dziewiąty epizod będzie zwieńczeniem rywalizacji pomiędzy Rey oraz Kylo Renem Źródło: Vanity Fair

Akcja dziewiątego epizodu Star Wars rozgrywać będzie się w kilka lat po wydarzeniach z ósmego epizodu sagi, wyreżyserowanego Riana Johnsona. Produkcja przedstawi nam wiele nowych faktów na temat początków funkcjonowania Najwyższego Porządku, który pod przywództwem Kylo Rena rządzi teraz całą znaną galaktyką. Poza Kylo, w filmie totalitarny reżim będzie reprezentować General Hux (Domhnall Gleeson) oraz Generał Pryde (Richard E. Grant), a także niezwykle niebezpieczni Rycerze Ren, o których istnieniu dowiedzieliśmy się w Przebudzeniu Mocy.

W filmie Najwyższy Porządek rządzi żelazną ręką całą znaną galaktyką. Na zdjęciu Generał Hux oraz Generał Pryde. Źródło: Vanity Fair

W opozycji do Najwyższego Porządku znajduje się oczywiście Ruch oporu, który w filmie dowodzony będzie przez Poe Damerona. Odbudowana z gruzów organizacja będzie musiała stawić czoła przeważającej przewadze technologicznej oraz logistycznej przeciwnika. W trudnej misji głównym bohaterom pomogą znane postacie z oryginalnej trylogii. Leia (Carrie Fisher), która pojawi się na ekranie dzięki archiwalnym i niewykorzystanym ujęciom z dwóch poprzednich filmów. W powracającego po długiej nieobecności Lando Calrissiana wcieli się natomiast ponownie Billy Dee Williams. Zaskakującą rolę w fabule filmu odegrać ma również C-3PO, który w nowej trylogii pozostawał do tej pory w cieniu nowych postaci. W dziewiątym epizodzie zobaczymy także Luke'a Skywalkera. Nie wiemy jednak, czy pojawi się on tylko w retrospekcjach i wizjach przeszłości, czy również jako duch towarzyszący Rey w jej treningu Jedi.

W dziewiątym epizodzie zobaczymy ponownie Lando Calrissiana Źródło: Vanity Fair

W Gwiezdnych wojnach: Skywalker. Odrodzeniu nie zabraknie również zupełnie nowych twarzy. Keri Russell gra odzianą w kolorowy kombinezon i kompletnie zamaskowaną rozbójniczkę o imieniu Zorri Bliss, a Naomi Ackie wcieli się tajemniczą Jannah, która na jednym ze zdjęć dosiada włochatego orbaka i atakuje wraz z Finnem żołnierzy Najwyższego Porządku. Nie można też nie wspomnieć o nowym jednokołowym droidzie i przyjacielu BB-8 o nazwie D-0, a także przypominającym ślimaka obcym o imieniu Klaud.

Zorri Bliss to jedna z nowych postaci w filmie, której rola nie jest jeszcze do końca jasna. Źródło: Vanity Fair

W trakcie przygody bohaterowie odwiedzą znane oraz zupełnie nowe światy. Wiemy już, że pustynny krajobraz, który mogliśmy zobaczyć w pierwszym teaserze filmu przedstawia planetę Pasaana, znajdującą się na krańcu filmowej galaktyki. W jednym z miast niewidzianej wcześniej i pokrytej śniegiem planety Kijimi, kontrolowanej przez przestępczy półświatek, bohaterowie spotkają natomiast wspomnianą już Zorri Bliss. W dziewiątym epizodzie nie zabraknie tradycyjnie także dziesiątek nowych obcych zwierząt i istot, takich jak mieszkająca na Pasaanie rasa Aki-Aki, które zostały powołane do życia dzięki pracy niezliczonych lalkarzy, modelarzy oraz twórców efektów specjalnych

Na zdjęciu J. J. Abrams w towarzystwie aktorów wcielających się w Rycerzy Ren. Źródło: Vanity Fair

Po premierze dziewiątego epizodu marka Star Wars, poza książkami grami i komiksami, będzie w najbliższym czasie rozwijana głównie w ramach serwisu streamingowego Disney+. W jego ofercie pojawi się kilka nowych serii telewizyjnych osadzonych w uniwersum sagi, w tym oczekiwany The Mandalorian, który zadebiutuje jeszcze w tym roku. Kolejny film z serii trafi do kin dopiero w grudniu 2022 roku i stanowić będzie początek nowej trylogii, opracowanej przez Davida Benioffa oraz D. B. Weissa, znanych głównie dzięki pracy nad serialem Gra o tron.