autor: Janusz Burda
Wyniki badań dotyczących ogólnoświatowego piractwa
Cztery z dziesięciu programów pochodzą z nielegalnych źródeł – takie są wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez BSA (Business Software Alliance) według których ogólnoświatowy współczynnik piractwa wzrósł w ubiegłym roku z 37% do 40% a sumaryczne straty jakie w jego wyniku poniosła światowa gospodarka to prawie 11 miliardów dolarów.
Cztery z dziesięciu programów pochodzą z nielegalnych źródeł – takie są wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez BSA (Business Software Alliance) według których ogólnoświatowy współczynnik piractwa wzrósł w ubiegłym roku z 37% do 40% a sumaryczne straty jakie w jego wyniku poniosła światowa gospodarka to prawie 11 miliardów dolarów.
Pomimo procentowego wzrostu ilości nielegalnego oprogramowania straty w roku 2001 (10.97 miliardów $) są mniejsze od tych z roku 2000 (11.75 milardów $). Spowodowane jest to jednak głównie obniżką cen programów i elektem spowolnienia ogólnoświatowej gospodarki.
Na czele listy krajów w których odsetek programów pirackich jest największy znajduje się Vietnam (94% w 2001 roku), podążają za nim kolejno: Chiny, Indonezja, Ukraina wraz z innymi byłymi republikami radzieckimi, Rosja, Pakistan, Liban, itd. Polska ze swoimi 53% (spadek o 1% w stosunku do roku 2000) znajduje się nieco niżej na liście. Dla porównania kraje w których udział w rynku programów nielegalnych jest najmniejszy to na przykład Stany Zjednoczone (25%), Nowa Zelandia (26%) oraz Australia (27%).
Jeżeli spojrzy się na podsumowanie od strony regionów geograficznych to najgorzej wypada w nim niestety Europa Wschodnia, która przoduje ze swoimi 64% (najniższym wynikiem na tym obszarze mogą pochwalić się nasi południowi sąsiedzi – Czesi (43%)) a najlepiej z kolei wypada Ameryka Północna z 26%.
Dokładniejsze informacje oraz krótkie omówienie przytoczonych wyników znajdziecie w informacji prasowej opublikowanej na stronach Business Software Alliance.