autor: Aleksander Kaczmarek
Wydawca serii Red Dead Redemption i Grand Theft Auto na celowniku Activision
Anonimowe, wysoko postawione źródło, na które powołuje się serwis MCV donosi, że w branży może niebawem dojść do poważnej transakcji. Koncern Activision zainteresowany jest przejęciem Take-Two Interactive. Najlepszy wydawca ubiegłego roku (według analiz serwisu metacritic.com) mógłby „w posagu” wnieść wiele cennych dla Bobby'ego Koticka marek, w tym bestselerowe GTA i Red Dead Redemption.
Anonimowe, wysoko postawione źródło, na które powołuje się serwis MCV donosi, że w branży może niebawem dojść do poważnej transakcji. Koncern Activision zainteresowany jest przejęciem Take-Two Interactive. Najlepszy wydawca ubiegłego roku (według analiz serwisu metacritic.com) mógłby „w posagu” wnieść wiele cennych dla Bobby'ego Koticka marek, w tym bestselerowe Grand Theft Auto, Red Dead Redemption, BioShock czy Max Payne.
Nie po raz pierwszy koncern Take-Two Interactive znalazł się w centrum zainteresowań branżowych gigantów. Dwa lata temu, przed premierą gry Grand Theft Auto IV, próbę przejęcia podjął Electronic Arts. Choć oferta 2 mld dolarów przewyższała wartość akcji, do sprzedaży kontrolnego pakietu udziałów nie doszło.
Plotka niesie, że teraz podobne starania czyni Activision. Wydawca serii Call of Duty chętnie uzupełniłby swoją ofertę o kilka cieszących się dużą popularnością marek. Trudno spekulować, o jakich pieniądzach mowa, ale z uwagi na niższą cenę akcji Take-Two Interactive w porównaniu ze stanem sprzed dwóch lat, kwota 2 mld dolarów mogłaby być dziś znacznie bardziej kusząca.
O zamiarach Activision pośrednio świadczą niedawne posunięcia koncernu, który m.in. zrezygnował z dalszej produkcji gry True Crime: Hongkong, tym samym potencjalnie robiąc miejsce dla GTA 5. Przejęcie mniejszego konkurenta nie byłoby też czymś zupełnie nowym dla Bobby'ego Koticka i spółki. W 2007 roku dzięki transakcji opiewającej na 1,8 mld dolarów doszło do połączenia Activision z Vivendi Games. Powstały koncern Activision-Blizzard znalazł się na pierwszym miejscu wśród największych graczy w branży. Wykup Take-Two Interactive nie tylko podkreśliłby tę dominację, ale również stanowiłby bolesny prztyczek dla Electronic Arts. W rękach Activision wreszcie znalazłyby się m.in. uznane sportowe marki spod szyldu 2K Sports: NBA 2K, MLB 2K i NHL 2K, które mogłyby stanowić realne zagrożenie dla serii wydawanych przez EA Sports.
Pod uwagę należy wziąć kilka możliwych scenariuszy. Niewykluczone, że udziałowcy Take-Two Interactive oprą się pokusie. W ostatnim tygodniu akcje koncernu znów wyraźnie idą w górę, co dobrze prognozuje na przyszłość. Możliwe też, że nawet gdyby doszło do przejęcia przez Activision, wykupiony wydawca i jego studia deweloperskie zachowają częściową autonomię podobną do tej, jaką cieszy się obecnie Blizzard Entertainment.